Wolontariat to nie tylko zaangażowanie i chęć niesienia pomocy w słusznej sprawie. To także sposób myślenia o współczesnym świecie i o swojej roli w społeczeństwie. Warszawa zachęca mieszkańców stolicy do dzielenia się z innymi swoim czasem, pozytywną energią i umiejętnościami, szczególnie w okresie przedświątecznym. Propozycje miejskiego wolontariatu można znaleźć na stronie projektu „Ochotnicy Warszawscy”.

Trwa nabór na wolontariuszy do warszawskiego Schroniska na Paluchu. Osoby zainteresowane wspomaganiem placówki w opiece nad zwierzętami mogą przesyłać uzupełnione formularze ze zgłoszeniem na dedykowany adres mailowy. Nabór prowadzony będzie w sposób ciągły.

Zachęcamy gdańszczanki i gdańszczan do działań wolontariackich i pomocowych dla osób starszych, samotnych, schorowanych oraz dla osób z niepełnosprawnością. Wspólnie można spełnić ich marzenia – zazwyczaj bardzo skromne np. o spacerze nad morzem czy drobnym upominku.

Trochę inny niż zwykle, ale jest! 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 31 stycznia. Na ulicach miasta od godz. 9.30 pojawi się 34 kwestujących wolontariuszy, którzy będą wyposażeni w identyfikatory, puszki, serduszka, maseczki 29. Finału, a także płyny do dezynfekcji.

Wspólna akcja Warszawy i fundacji Wolne Miejsce wkracza w decydującą fazę – rozpoczęło się już pakowanie paczek z tradycyjnymi wigilijnymi potrawami dla potrzebujących i samotnych mieszkańców. Wolontariuszom w pakowaniu produktów pomagał Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.  

Akcja wymyślona koordynowana przez radną Monikę Szadkowską (Razem dla Bielan) przechodzi najśmielsze oczekiwania. Wolontariusze uwijają się jak w ukropie przyjmując dary, które następnie trafiają do Szpitala Bielańskiego. – Potrzebujemy artykułów higienicznych i spożywczych. Tak możemy pomóc wszystkim, którzy walczą z koronawirusem. Zarówno pacjentom, jak i lekarzom, ratownikom, pielęgniarkom, kierowcom karetek i innym, którzy ratują ludzkie życie – mówi Monika Szadkowska.

Pandemia doskwiera wszystkim, ale to czas najtrudniejszy dla seniorów. Nie tylko są w grupie najwyższego ryzyka zakażenia koronawirusem, ale zostali z troski o ich zdrowie odizolowani od rodzin i reszty społeczeństwa. Tę izolację najtrudniej znieść w okresie świąt. Gdyńscy seniorzy nie zostali jednak sami.