90-latek zagubił się na Białołęce
Starszy mężczyzna ubrany w letnią marynarkę wczoraj rankiem, siedział zagubiony na jednym z przystanków na terenie Białołęki. Jeden z przechodniów zawiadomił o całej sytuacji Straż Miejską, która pomogła seniorowi wrócić do domu.
Wczoraj rano na przystanku u zbiegu ulic Montwiłłowskiej i Ostrej Bramy siedział zdezorientowany senior. Mężczyzna wg relacji Straży Miejskiej ubrany był w letnią białą marynarkę. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie wiedział w jaki sposób znalazł się w tym rejonie Białołęki. Nie umiał też podać adresu zamieszkania.
- Ponieważ było chłodno, strażnicy zaprosili seniora do radiowozu. Gdy mężczyzna nieco się uspokoił, podał funkcjonariuszom swoje imię nazwisko oraz, że urodził się w 1934 roku. Dzięki temu ustalono, że senior jest mieszkańcem Targówka Fabrycznego - relacjonuje Straż Miejska.
Strażnicy odwieźli seniora do domy, jednak nikogo w nim nie zastali. Na szczęście przed domem funkcjonariusze spotkali opiekunkę z OPS, która znała seniora i dysponowała numerem telefonu do jego żony. Dzięki temu zagubiony mężczyzna wrócił szczęśliwie do domu.
- Warto przy tej okazji przypomnieć, że pomoc osobom mającym kłopoty z pamięcią znacznie ułatwia włożona do kieszeni kartka lub karta iCE z numerem telefonu do najbliższych - apeluje Straż Miejska.
Fot. Pixbay