Piłkarze ręczni AZS AWF Warszawa rozegrali swój ostatni mecz w gr. C I ligi w sezonie 2023/2024. Bielańska drużyna przegrała w rzutach karnych ze Startem Konin, remisując w regulaminowym czasie gry 37:37. Tym samym bielańscy akademicy zakończyli rozgrywki z dorobkiem 14 punktów i zajęli 12 miejsce w tabeli, gwarantujące utrzymanie w lidze.

Podopieczni trenera Pawła Olewniczaka przystąpili do rywalizacji z dużym animuszem. Pierwsze dziesięć minut spotkania to wzajemna wymiana ciosów, z której bardziej zadowoleni mogli być stołeczni szczypiorniści. Dzięki skutecznej akcji skrzydłowego Bartosza Salacha wyszli na prowadzenie 9:7. Przewaga akademików mogła być bardziej okazała, jednak popełniony błąd w ataku spowodował, że dobrze naoliwiona do tego momentu maszyna zacięła się. Kolejne bramki zaczęli zdobywać goście, którzy w 15 minucie wyszli za sprawą Olafa Jaworskiego na prowadzenie 11:9. Ogółem do końca pierwszej połowy kibice w stołecznej Hali Gier zobaczyli łącznie 44 bramki. Wynik do przerwy na 22:22 ustalił skutecznie egzekwując rzut karny Oskar Niedzielski.

Druga część spotkania może nie była tak efektywna pod względem zdobywanych bramek, jednak emocji również nie brakowało. Wynik remisowy utrzymywał się praktycznie do ostatnich minut meczu. Końcówkę lepiej zagrali jednak gracze z Konina, którzy na dwie minuty przed końcową syreną objęli prowadzenie 36:34. W tym momencie wydawało się, że niedzielne starcie zawodnicy trenera Olewniczaka zakończą w niezbyt dobrych nastrojach. Do tego, jednak nie doszło. Bartosz Salach doprowadził do stanu 37:37, skrzydłowy gości Piotr Kołtunowicz zepsuł akcję ofensywną i szansę na zwycięstwo mieli warszawianie. Ale i oni nie potrafili tego wykorzystać. Zwycięzcę miały zatem wyłonić rzuty karne. Te lepiej wykonywali zawodnicy Startu Konin, wygrywając 4:2. AZS AWF Warszawa zdobył więc na koniec punkt, który z przebiegu spotkania akademikom się należał, choć z pewnością pozostawił spory niedosyt.

Niedzielna rywalizacja zakończyła udział podopiecznych trenera Pawła Olewniczaka w rozgrywkach grupy C I piłki ręcznej. Akademicy zagwarantowali sobie utrzymanie na tym szczeblu ligowym, jednak dorobek 14 punktów w 24 meczach to zdobycz o jedno oczko mniejsza niż w sezonie 2022/2023. Pomimo słabszego wyniku punktowego warto odnotować udane wprowadzenie do zespołu utalentowanych juniorów, w tym Filipa Cieplucha, Igora Chojnackiego czy Huberta Olszewskiego. Jeżeli w bielańskim zespole w przyszłym sezonie nie dojdzie do dużych zmian personalnych, to miejsce wyższe niż 12 w ligowej tabeli jest dla akademików jak najbardziej realne.

Inny stołeczny zespół, który również gra we wspomnianych rozgrywkach, AZS UW Warszawa zakończy sezon meczem z SPR Pabiks Impact Pabianice. Spotkanie w Arenie Balon zostanie rozegrane w sobotę 18 maja o godz. 19.00.