AZS UW Warszawa zwycięża w Płocku
W pierwszej kolejce sezonu 2024/2025 I ligi piłkarzy ręcznych gr. C miejscowy SMS ZPRP I Płock podejmował w hali Zespołu Szkół Technicznych przy ul. Kilińskiego 4a trzecią siłę ubiegłego sezonu zespół AZS UW Warszawa
Zawodnicy ze stolicy odnieśli zasłużone zwycięstwo 30:23, jednak wynik nie oddaje w pełni tego, co działo się na parkiecie w Płocku. Ambitni i waleczni gospodarze zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania wysoko ustawili poprzeczkę faworyzowanym gościom. W 11 minucie meczu za sprawą świetnie dysponowanego skrzydłowego zespołu AZS UW Maksymiliana Śliwińskiego goście wyszli na prowadzenie 5:1 i wydawało się, że bez większych problemów 3 punkty pojadą do Warszawy. Jednak od stanu 9:3 dla gości do głosu doszli gospodarze. Znakomicie spisywali się debiutant na I ligowych parkietach Cezary Pruszkowski oraz bramkarz Bartosz Kaliszewski, który kilkukrotnie swoimi interwencjami zatrzymał zawodników ze stolicy. Po bramce rozgrywającego Płocka Gabriela Bartosa tuż przed końcem pierwszej połowy płocczanie prowadzili 14:13.
Druga połowa nie rozpoczęła się zbyt dobrze dla gospodarzy. Płocczanie zaczęli popełniać błędy w ataku, co bezwzględnie wykorzystali przyjezdni. Ponownie po stronie gości pokazał się z dobrej strony Maksymilian Śliwiński i w 40 minucie spotkania AZS UW prowadził 19:15. Przy stanie 21:17 dla gości trener gospodarzy Andrzej Marszałek poprosił o przerwę, która jednak niewiele zmieniła w obrazie gry miejscowych. W dalszym ciągu nie potrafili wykorzystać okazji do zdobycia bramki, zaś samo spotkanie wyraźnie się zaostrzyło. Od 48 minuty płocczanie oraz gracze AZS UW sześciokrotnie otrzymywali karę 2 minut. W 51 minucie meczu zagotowało się na ławkach rezerwowych obu ekip po faulu rozgrywającego gospodarzy Gabriela Bartosa. Wydarzenie to najwyraźniej zdekoncentrowało zawodników SMS ZPRP Płock, bowiem końcówka spotkania należała już do gości, którzy za sprawą Igora Chojnackiego oraz Marka Wasilewskiego ostatecznie zwyciężyli 30:23.
fot. pixabay