Cenne zwycięstwo AZS AWF Warszawa
W rozgrywanym we wtorkowe popołudnie meczu 16 kolejki I piłki ręcznej gr. C AZS AWF Warszawa pokonał w Hali Gier zespół SMS ZPRP I Płock 35:29.
Zawodnicy trenera Pawła Olewniczaka przystępowali do rywalizacji z płocką drużyną po dwóch porażkach z rzędu. Zespół z Płocka przed tym meczem zajmował w tabeli jedną pozycję wyżej od gospodarzy. Wczorajsze spotkanie dla Akademików było przysłowiowym meczem o 6 punktów. .
Szczypiorniści AZS AWF dobrze weszli w spotkanie. Po dwóch trafieniach Jakuba Smulskiego oraz po skutecznym rzucie z dystansu Jakuba Słomińskiego Akademicy wyszli w 7 minucie meczu na prowadzenie 4:1. Kolejne minuty rywalizacji upływały pod znakiem dwu lub trzy-bramkowej przewagi zawodników z Bielan. Goście odpowiadali trafieniami Rafała Adamczewskiego i Bartosza Wochowskiego, ale nie potrafili zniwelować do przerwy prowadzenia gospodarzy, ponieważ kolejne dobre spotkanie rozgrywał bramkarz akademików Sebastian Pieńkowski. Na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu AZS AWF 14:11.
Po przerwie obraz gry przez pierwsze dwanaście minut nie uległ zmianie. W 42 minucie spotkania po trafieniu Rafała Romańczuka i prowadzeniu zawodników trenera Pawła Olewniczaka 23:20 mało kto z licznie zgromadzonej publiczności mógł przypuszczać, że obie ekipy w następnych minutach dostarczą aż tyle emocji. Tymczasem gospodarzy dopadła niemoc w ofensywie, co natychmiast wykorzystali goście. Dwa trafienia Rafała Adamczewskiego oraz bramka Cezarego Drobika spowodowała, że na kwadrans przed końcem gry na tablicy wyników był remis 23:23.
Kolejne trafienie autorstwa Macieja Lipki padło, co prawda łupem Akademików, jednak od tego momentu to płocka drużyna pokazała, że należy zawsze walczyć do końca o zwycięstwo. W 51 minucie meczu to goście za sprawą Bartosza Wochowskiego oraz Maksyma Matyszczyka objęli prowadzenie 28:25. Akademicy nie załamali jednak rąk tylko zabrali się do odrabiania strat. Końcówka spotkania wykreowała bohaterów, a zostali nimi Piotr Martyniuk, Rafał Romańczuk oraz Sebastian Pieńkowski. Wspomniana dwójka zawodników z pola w ciągu siedmiu minut zdobyła sześć bramek i przechyliła ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść AZS AWF, który wygrał to starcie 35:29.
Zwycięstwo we wtorkowym meczu spowodowało, że zawodnicy Pawła Olewniczaka wyprzedzili wczorajsych rywali w ligowej tabeli i z dorobkiem 13 punktów zajmują obecnie dziesiąte miejsce w stawce.
fot. KK