Czerwona kartka zakończyła spotkanie
W ostatnim meczu rundy zasadniczej Mazowieckiej I Ligi Kadetek siatkarki UMKS MOS Wola Warszawa walczyły o utrzymanie się w najlepszej czwórce zawodów z bezpośrednim rywalem - PTPS NIKE Ostrołęka.
Przed rozpoczęciem spotkania w ligowej tabeli drużyny dzieliły dwa punkty. W przypadku wygranej gości 3:0 lub 3:1 czwartą lokatę zajęłyby zawodniczki z Ostrołęki. Gospodyniom natomiast, aby zachować zajmowaną pozycję wystarczył jeden punkt, czyli w najgorszym przypadku porażka 2:3. Warszawianki nie brały jednak takiego scenariusza pod uwagę. Pierwszy set to znakomita gra UMKS MOS Wola. Młode siatkarki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony praktycznie w każdym elemencie, pewnie pokonując rywalki 25:16.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od kilkupunktowego prowadzenia zespołu NIKE. Dzięki doskonałej postawie Marii Butryn i Emilii Kaczmarzyk oraz niezwykle skutecznej grze Katarzyny Mazurek gospodynie wyrównały wynik, a następnie zdobyły kolejne punkty szybko zyskując przewagę. W końcowej fazie seta zawodniczki z Ostrołęki zatrzymały się zdobywając zaledwie dwa punkty. W tym czasie stołeczna ekipa zgromadziła ich sześć i wygrała drugą partię 25:21.
O trzecim secie siatkarki z Rogalińskiej powinny jak najszybciej zapomnieć. Od początku do końca tej odsłony prowadziły zawodniczki z północnego Mazowsza. Rozluźnione, ale i nieco zmęczone po dwóch pierwszych partiach siatkarki z Woli próbowały gonić rywalki, ale tym razem to NIKE przechyliło szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Czwarta partia była najbardziej wyrównaną częścią spotkania. Na tablicy wyników często widniał remis. Przy stanie 24:24 punkt dla gospodyń zdobyła Zuzanna Trzpioła. Gdy wydawało się, że w kolejnej akcji może paść wyrównanie zespół gości otrzymał czerwoną kartkę za kolejną nieuprawnioną zmianę zawodniczek. Utrata punktu w ten nietypowy sposób zakończyła zmagania w hali sportowej przy ul. Rogalińskiej 2.
- Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze. W każdym elemencie siatkarskim popełniliśmy mało własnych błędów i set zakończył się wygraną 25:16. W drugim secie zaczęliśmy popełniać więcej własnych błędów. Dopiero w końcówce zagraliśmy skuteczniej. To nam już wystarczyło do czwartego miejsca i w trzecim secie zespół się rozprężył i przestaliśmy grać, aż do wyniku 5:18. W tym momencie wróciliśmy do dobrej gry i zrobiło się 18:20, ale to nie wystarczyło. Przegraliśmy partię do 20. W czwartym bardzo wyrównanym secie wygrywamy do 23 i całe spotkanie 3:1. W ostatnich meczach bardzo dobrze grała Marysia Butryn, która wyrosła na lidera drużyny. Skutecznie zdobywała punkty również leworęczna Zuzanna Trzpioła i środkowa Emilka Karczmarzyk - mówi Janusz Patriak, trener drużyny z Woli.
UMKS MOS Wola Warszawa - OTPS NIKE Ostrołęka 3:1 (25:16, 25:21, 20:25, 26:24)
Wolska ekipa zagrała w składzie: Małgorzata Krupińska, Natalia Mróz, Amelia Malec, Julia Rostkowska, Katarzyna Mazurek, Emilia Kaczmarzyk, Maria Butryn, Zuzanna Trzpioła, Daria Bukańska, Ewa Kwiatkowska, Patrycja Malinowska, Julia Gawęda, Zuzanna Czarnocka.
- NIKE Ostrołęka to bardzo wymagający przeciwnik, z którym przegrałyśmy na wyjeździe, więc cieszymy się z wczorajszej wygranej 3:1. Zrealizowałyśmy cel na to spotkanie i widać z meczu na mecz poprawę naszej gry w każdym elemencie - powiedziała po meczu Zuzanna Czarnocka, siatkarka UMKS MOS Wola Warszawa.
Fot. MOS Wola