mobile
REKLAMA

Czujka tlenku węgla zapobiegła tragedii

Gdyby nie czujka czadu nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia. Straż Pożarna interweniowała w jednym z budynków jednorodzinny przy ul. Karwińskiej w związku z załączeniem się czujki tlenku węgla. Nie był to fałszywy alarm. - To zdarzenie jest idealnym przykładem, że czujka może uratować życie i jest warta zakupu – podkreślają we wpisie w mediach społecznościowych stołeczni strażacy

NKK
Czujka tlenku węgla zapobiegła tragedii

Sezon grzewczy właśnie się rozpoczął. Straż Pożarna od dawna apeluje, aby w domach zamontować czujki czadu i dymu. Jak potrzebny to zakup przekonała się wczoraj jedna z rodzin mieszkająca na Mokotowie.

Straż Pożarna została wezwana do budynku jednorodzinnego na ul. Karwińskiej, gdzie załączyła się czujka tlenku węgla. Konieczna była ewakuacja mieszkańców.

- Sprawdziliśmy przy użyciu detektora wielogazowego stężenie tlenku węgla wewnątrz. Nasze urządzenie wskazało ponad 100 ppm, a domowy detektor wskazywał 120 ppm. Dokonano wyłączenia piecyka gazowego znajdującego się na parterze budynku. Otworzono okna i przewietrzono całą kubaturę domu – relacjonują strażacy.

Czujka tlenku węgla w tym przypadku uratowała życie mieszańców domu na Mokotowie.

Na Mazowszu ruszyła kampania „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa”. Warto zapoznać się z materiałami dotyczącymi kampanii, aby dowiedzieć się np. jak uniknąć zaczadzenia.

 

fot. KM PSP m.st. Warszawy

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda