Działacze Ostatniego Pokolenia zablokowali Wisłostradę
Tak jak zapowiadali, tak zrobili. Aktywiści z Ostatniego Pokolenia zablokowali dziś Wisłostradę na wysokości Zamku Królewskiego. Działacze organizacji domagają się większych inwestycji w transport publiczny.
- Od przyszłego tygodnia dziesiątki osób będą blokować miejskie autostrady. Nie możemy dłużej czekać. Nie będziemy milczeć w obliczu już tak widocznych skutków kryzysu klimatycznego.
Będziemy siadać na drogach w największe upały. Będziemy protestować w miejscach, które najszybciej napędzają kryzys klimatyczny, pchając nasz kraj i naszą gospodarkę w kierunku zapaści – zapowiadali w ubiegłym tygodniu działacze organizacji „Ostatnie Pokolenie”.
Dziś przeszli do działania. W godzinach porannych aktywiści zablokowali Wisłostradę na wysokości Zamku Królewskiego. Na miejscu pojawiła się policja, która wylegitymowała protestujących i ostatecznie zniosła z ulicy.
Protesty Ostatniego Pokolenia trwają od dawna. Przedstawiciele organizacji skierowali nawet pismo do Premiera. Wiadomo, że przedstawiciele rządu poinformowali aktywistów, że ich postulaty dotyczące przesunięcia 100 proc. środków z nowych autostrad na lokalny transport publiczny, a także wprowadzenie biletu miesięcznego w wysokości 50 zł są niemożliwe do spełnienia.
Aktywiści w swoich wcześniejszych działaniach oblali farbą Warszawską Syrenkę, wtargneli na koncert w filharmonii czy blokowali inne drogi w mieście łącznie z tym, że przyklejali się do asfaltu.