Gdy przesolimy potrawę
Czasami nie uda się nam wymierzyć odpowiedniej ilości soli do przygotowywanego dania.
Co robić, gdy zrobi się za słono?
Czy przesolona potrawa nadaje się jedynie do wyrzucenia?
![Gdy przesolimy potrawę](/uploads/artykuly/zdjecie/d/d6f34da686e53763c2a420f6f320376efb20f888.jpeg)
Jeżeli zdarzy ci się przesolić jedzenie, nie panikuj. Jedną z najpopularniejszych metod „zabijania” słonego posmaku jest wrzucenie do potrawy surowego ziemniaka. Ten sposób najlepiej sprawdzi się w zupach oraz daniach duszonych. Aby ziemniak zaabsorbował możliwie jak największą ilość soli, należy go pociąć na pasterki i umieścić na dnie naczynia z potrawą. Plastry powinny leżeć do momentu, kiedy zaczną prześwitywać – oznacza to, że wchłonęły dużą ilość soli i można się je ich pozbyć z potrawy.
Inną metodą ratunkową jest gotowanie kawałków surowego ziemniaka razem z daniem. Mniej więcej po dziesięciu minutach powinien wchłonąć sól.
Rozwiązaniem z drugiego bieguna jest cukier. Jeżeli masz w kuchni cukier w kostce lub paczce, który zbił się w grudki, możesz umieścić go na łyżeczce i zanurzyć ją w potrawie na dosłownie kilka sekund. Metoda jest jednak dość ryzykowna, gdyż w przypadku rozpuszczenia cukru, nada on daniu niepożądany smak.
Bezpieczniejszym i pewniejszym sposobem ratowania potrawy jest umieszczenie w niej kawałków chleba i pogotowanie całości dosłownie przez chwilę.
Podobne właściwości co ziemniak wykazuje także jabłko. Aby uniknąć przeniknięcia owocowego posmaku do potrawy, należy pokroić owoc w średnie kawałki.
Jeżeli obawiamy się, że którykolwiek ze sposobów nie przyniesie rezultatów, pozostaje nam tradycyjna metoda – uzupełnieni dania dużą ilością wody aż do uzyskania odpowiedniego smaku. Należy pamiętać, ze zawsze lepiej dosolić potrawę na talerzu, niż przesolić w garnku.