Niczym bumerang powraca temat parkowania na ochockich ulicach. Kwestie parkingowe zawsze wzbudzały wiele emocji i nic się nie zmienia. Od 15 listopada 2021 r. na Ochocie obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN), a końca kłopotów z parkowaniem nie widać

4 lipca odbyła się wizja lokalna przy ul. Białobrzeskiej. Na miejscu byli obecni Burmistrz Ochoty Dorota Stegienka wraz z zastępcą Grzegorzem Wysockim, radna Barbara Laszczkowska, przedstawiciele Straży Miejskiej, ochockiego Wydziału Infrastruktury, mieszkańcy. Powód – mandaty z a złe parkowanie, jakie Straż Miejska wystawia mieszkańcom parkującym na chodnikach po zachodniej stronie Białobrzeskiej na odcinkach od Częstochowskiej do Lelechowskiej i od Opaczewskiej do Dickensa.

Mandaty za złe parkowanie

A zaczęło się to tak. Podczas wprowadzania SPPN na Ochocie na wyżej wymienionych odcinkach po zachodniej stronie Białobrzeskiej nie wyznaczono na jezdni miejsc do parkowania, nie wykonano zatok parkingowych. Przed chodnikami umieszczono znak B – 35 (zakaz postoju), który nie dotyczy mieszkańców. I mieszkańcy okolicznych budynków parkują na chodniku.

I tutaj mamy problem. Często auta są tak zaparkowane, że przestrzeń chodnika dla pieszych jest węższa niż 1,5 metra. A wtedy parkowanie jest sprzeczne z przepisami. Efekty? Jakiś gorliwy pieszy zgłasza sprawę do Straży Miejskiej i sypią się mandaty. Straż Miejska wystosowała w tej sprawie pismo do Burmistrza D. Stegienki, informując, że musi mandaty nakładać, a jednocześnie o wystąpieniu do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o rozważenie zmian w organizacji, ponieważ droga dla pieszych na w/w odcinkach ma tylko 3 metry szerokości, co praktycznie uniemożliwia parkowanie na chodniku tak, aby zachować odpowiednia szerokość ciągu pieszego. Zasugerowano poszerzenie ciągu pieszego na odcinku Opaczewska – Lelechowska oraz na odcinku Opaczewska – Dickensa odpowiednie oznakowanie i dedykowanie pieszym drugiego chodnika, bliżej budynków.

Jak parkować, żeby nie dostać mandatu

W odpowiedzi ZDM uznał, że parametry techniczne drogi w ciągu ul. Białobrzeskiej umożliwiają parkowanie w sposób zgodny z art. 47 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Co to oznacza? – Otóż można auto zaparkować w ten sposób, że jego część będzie się znajdować na jezdni. I wtedy nie będzie zagrożenia, że szerokość chodnika przeznaczonego dla pieszych będzie mieć szerokość mniejszą niż wymagane przepisami 1,5 metra. Skoro taką wykładnie daje w oficjalnym piśmie ZDM, to tak należy parkować! W takim przypadku mieszkańcom nie grożą mandaty.

Oczywiście, nie wpływa to ogólnie na poprawę kwestii parkingowych w ciągu ulicy Białobrzeskiej. Władze dzielnicy deklarują, że zamierzają prowadzić rozmowy ZDM w celu kompleksowego rozwiązania problemów z parkowaniem przy Białobrzeskiej (i nie tylko).

fot.UDOchota