Koledzy Michała z zespołu rugby SKRA Warszawa proszą o pomoc!
Michał Droszcz wyszedł jak każdy z nas w poniedziałek do pracy. Na tym normalność dnia się skończyła.
Redakcja/ fot. pixabay.com
TAGI
zrzutka
W drodze do pracy dostał wiadomość,że w jego mieszkaniu coś się pali. Nim wrócił, nie było już czego ratować. Spłonął cały jego dobytek. W pożarze zginął też jego pies.
Jak mówią przyjaciele Michała, pracy jest ogrom. Najważniejsze jest wstawienie okien i sprzątnięcie mieszkania- już to pochłonie dużo pieniędzy. Każda złotówka się liczy, dlatego zachęcamy do udziału w zbiórce. Pieniądze można wpłacić za pośrednictwem strony https://zrzutka.pl/rcccw8