mobile
REKLAMA

Koszykarze Legii Warszawa w wielkim finale Energa Basket Ligi i z medalem mistrzostw Polski po 53 latach przerwy!

Koszykarze Legii Warszawa po raz trzeci pokonali Anwil Włoclawek i w rywalizacji o awans do finału mistrzostw Polski zwyciężyli 3:0. Zieloni Kanonierzy tym razem triumfowali nad włocławianami 87:77 i cieszyli się z największego od 53 lat sukcesu klubu!

Informacja prasowa
Koszykarze Legii Warszawa w wielkim finale Energa Basket Ligi i z medalem mistrzostw Polski po 53 latach przerwy!

Włocławianie zaczęli dużo lepiej niż w dotychczasowych spotkaniach i już po nieco ponad dwóch minutach gry prowadzili 8:3. Niewielka strata szybko została przez gospodarzy zniwelowana po trafieniach Jure Skificia, Roberta Johnsona i Dariusza Wyki. W połowie pierwszej kwarty warszawianie prowadzili 10:8. Kolejne akcje także należały do Zielonych Kanonierów, którzy cieszyli się niezłą skutecznością. Po kolejnym celnym rzucie zza łuku Raymonda Cowelsa było już 19:10 dla Legii. Goście zmniejszyli nieco straty przed końcem pierwszej kwarty i tę część meczu przegrali 16:21.

Bardzo szybko jednak stołeczna ekipa powróciła do dawnej, dziewięciopunktowej przewagi po tym jak zza łuku przymierzył Muhammad-Ali Abdur-Rahkman. Dominacja Legii rosła z każdą kolejną akcją – faulowany w sytuacji rzutowej był Adam Kemp – trzy punkty Amerykanina sprawiły, że tablica wyników prezentowała rezultat 32:20 po 14 minutach gry. Michał Nowakowski, Ziga Dimec i Kyndall Dykes zmniejszyli stratę swojego zespołu do pięciu „oczek”, lecz na dobrą serię przeciwnika „trójką” odpowiedział Grzegorz Kulka. Po pierwszej połowie Legia była coraz bliżej celu prowadząc 48:44.

Po przerwie w szeregi obu ekip wkradło się sporo niedokładności. Lepiej nerwy opanowali gospodarze, którzy po kolejnym celnym rzucie Roberta Johnsona prowadzili 55:47. Po wzorowo wykończonym kontrataku było już 59:47. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego nie pozwalali na zbyt wiele rywalom, każdy z rezerwowych zawodników gospodarzy dokładał swoją cegiełkę, która miała przybliżyć drużynę do upragnionego finału. Ponownie ostatnie chwile kwarty należały do przyjezdnych, którzy zbliżyli się do Legii na zaledwie trzy punkty (63:60).

Pięć „oczek” z rzędu na początku ostatniej odsłony meczu zdobyli warszawianie. Kolejną „trójką” popisał się kapitan stołecznych, Łukasz Koszarek. Po wsadzie Dariusza Wyki było już 72:64 na co przerwą na żądane zareagował trener Przemysław Frasunkiewicz. Raz jeszcze Anwil dał z siebie wszystko, rzucił wszystkie siły, by w końcu doścignąć przeciwnika. Po wsadzie Luke’a Petraska, na nieco ponad dwie minuty przed końcem meczu Legia prowadziła tylko 74:72, ale raz jeszcze chłodna głowa legionistów przyniosła im sukces. Za trzy punkty trafiali Łukasz Koszarek i Muhammad-Ali Abdur-Rahkman co odarło włocławian ze złudzeń. Koszykarze Legii wygrali 87:77 i triumfowali w całej półfinałowej rywalizacji 3:0 awansując tym samym do wielkiego finału Energa Basket Ligi. Zieloni Kanonierzy zagwarantowali sobie medal mistrzostw Polski – medal na który czekali aż 53 lata. Ostatni taki sukces warszawian przypada na rok 1969 rok, gdy legioniści byli mistrzami Polski.

„To wielki sukces całego naszego klubu, który czekał na medal mistrzostw Polski bardzo długo, bo 53 lata. Ogromnie się cieszymy, że jesteśmy w finale. Gratuluję swoim zawodnikom i wszystkim pozostałym, którzy na ten sukces zapracowali. Przed nami jeszcze walka w wielkim finale, gdzie na pewno powalczymy o kolejne zwycięstwa” - powiedział trener Wojciech Kamiński

Legia Warszawa w finale Energa Basket Ligi. Warszawianie zmierzą się w nim ze zwycięzcą pary Śląsk Wrocław – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk.

Legia Warszawa – Anwil Włocławek 87:77 (21:16, 27:28, 15:16, 24:17)

Legia: Robert Johnson 19, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 18, Łukasz Koszarek 9, Raymond Cowels 9, Dariusz Wyka 8, Grzegorz Kamiński 7, Jure Skifić 6, Adam Kemp 6, Grzegorz Kulka 5, Szymon Kołakowski 0, Jakub Sadowski 0,

Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Anwil: Luke Petrasek 20, Kyndall Dykes 15, James Bell 13, Jonah Mathews 9, Michał Nowakowski 9, Sebastian Kowalczyk 7, Ziga Dimec 4, Alex Olesinski 0, Kamil Łączyński 0, Marcin Woroniecki 0, Szymon Szewczyk -, Szymon Gallus -.

Trener: Przemysław Frasunkiewicz, as. Grzegorz Kożan, Piotr Blechacz

Piotr Koperski legiakosz,com

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda