„Liczę na same zwycięstwa do końca sezonu”
O przenosinach na Ursynów, obecnym sezonie i dalekich siatkarskich podróżach po Polsce z Agatą Szustowicz, trenerką drugoligowej drużyny Samantix AZS Warszawa rozmawia redaktor Marcin Kalicki.
Zakończyła się pierwsza część sezonu. Jak ocenia Pani grę swojej drużyny?
Mamy dużo nowych zawodniczek w tym sezonie i dopiero zaczynamy się zgrywać. Mam nadzieję, że najlepsze mecze jeszcze przed nami.
Czy coś zaskoczyło Panią w tegorocznych rozgrywkach II-ligowych?
W tym roku wyjątkowo żaden z zespołów nie spada do niższej ligi. Dużą niespodzianką – za sprawą Polskiego Związku Piłki Siatkowej – jest również duża liczba wyjazdów i odległości jakie musimy przemierzyć: dwa razy Gdańsk, Stężyca, Bydgoszcz, Olsztyn.
Kogo mogłaby Pani wyróżnić w swojej drużynie?
Jestem bardzo zadowolona z podejścia dziewczyn do treningów i ich zaangażowania. Wszystkie zasługują na wyróżnienie.
Jak będzie wyglądała Wasza gra w dalszej części sezonu?
Liczę na same zwycięstwa do końca sezonu. Wszystkie zespoły są w naszym zasięgu.
Jakie były plany na przerwę świąteczno-noworoczną?
Przerwa świąteczno-noworoczna upłynęła nam pod znakiem słodkiego lenistwa. Do treningów wracamy 2 stycznia.
Jaki to był rok dla klubu Samantix AZS Warszawa?
Był to bardzo dobry rok, gdzie zwycięstw było więcej niż porażek. Znakiem firmowym Samantix AZS Warszawa jest dobra, rodzinna atmosfera. Od września tego roku rozpoczęliśmy współpracę ze Szkołą Podstawową nr 100 przy ul. Tanecznej i Ursynów stał się miejscem naszych spotkań ligowych. Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z dyrekcją szkoły.
Życzę powodzenia w dalszej części sezonu. Dziękuję za rozmowę.
Fot. Samantix AZS Warszawa