Lucerny pełna problemów
Ulica Lucerny jest bardzo ważnym ciągiem komunikacyjnym Wawra. Niestety, urzędnicy ciągle nie traktują jej wystarczająco poważnie. Brakuje tu praktycznie wszystkiego - kanalizacji, normalnego odwodnienia, przejść dla pieszych, sygnalizacji świetlnej i oświetlenia na istniejących przejściach dla pieszych, ścieżki rowerowej oraz odpowiedniej szerokości jezdni na mostku nad kanałem Nowej Ujście.
Z tych wszystkich bolączek tylko jedna niebawem zostanie zlikwidowana. MPWiK wybudowało już krótki odcinek sieci kanalizacyjnej od ul. Trakt Lubelski do ul. Mydlarskiej. Na pozostały odcinek ogłoszono przetarg w ostatnich dniach stycznia.
- Niestety odległa jest data realizacji tej budowy - według specyfikacji przetargowej kanalizacja miałaby tu powstać dopiero pod koniec 2017 roku. Rozwiązania pozostałych problemów ulicy Lucerny w ogóle nie widać na horyzoncie – mówi radny Rafał Czerwonka. Podkreśla też, że Lucerny niczym nie różni się od wiejskich uliczek w kwestii zastosowanego sposobu odwodnienia czyli rowów odwadniających. Po większych deszczach woda w ulicy Lucerny paraliżuje komunikację w dużej części dzielnicy. Tak jest od wielu lat i zapewne pozostanie na długo. To właśnie rowy były do tej pory powodem odmowy budowy przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. Antenowej i Mieleckiej. A mieszkańcy, ryzykując życie, i tak przechodzą tędy przez jezdnię do pobliskiego sklepu spożywczego. Okazuje się, że ten problem może w końcu zostać rozwiązany.
- Został opracowany projekt na budowę przejścia wraz z azylami na ul. Lucerny, przy ul. Mieleckiej. Projekt uzyskał zatwierdzenie Inżyniera Ruchu m. st. Warszawy. Obecnie opracowywany jest projekt na przebudowę odwodnienia - rowy, oraz projekt na przestawienie słupa oświetleniowego - mówi Karolina Gałecka z ZDM.
Zdaniem Rafała Czerwonki istniejące przejścia dla pieszych w ulicy Lucerny też nie są bezpieczne. Azyl przy ul. Snopowej, nie został wybudowany na środku osi jezdni, ale został przesunięty w dużej mierze na południową stronę. Żadne z przejść nie ma sygnalizacji świetlnej.
Zarząd Dróg Miejskich odpiera zarzuty tłumacząc, że azyl na przejściu dla pieszych przy ul. Snopowej został wykonany zgodnie z projektem. Został przesunięty z uwagi na istniejące w terenie uzbrojenie podziemne, którego z uwagi na ograniczone środki finansowe nie można było przesunąć.
Kolejne problemy w ulicy Lucerny to m.in. ciągle nieposzerzony mostek nad kanałem Nowe Ujście, brak ścieżki rowerowej, niewielka odległość słupów oświetleniowych od jezdni w niektórych miejscach, a także zły stan niektórych z tych słupów, słabe oświetlenie przejść dla pieszych oraz brak oznakowania poziomego na odświeżonym odcinku po budowie kanalizacji tj. odcinku od Traktu Lubelskiego do ul. Mydlarskiej.
- Planujemy poszerzenie mostku. Trwają czynności związane z uregulowaniem własności gruntów pod przyszłą inwestycję. Po zakończeniu tych czynności przystąpimy do wyboru wykonawcy w systemie projektuj i wybuduj. Jeżeli chodzi o odtworzenie oznakowania poziomego po robotach wodno-kanalizacyjnych zostało odtworzone zgodnie z projektem organizacji ruchu na ten odcinek ulicy. W kwestii doświetlenia przejść dla pieszych: inwestycja została wykonana zgodnie z projektem, który nie przewidywał dodatkowego doświetlenia a jedynie na wymienianych latarniach zastosowanie mocniejszych i jaśniejszych opraw. Odnośnie stanu technicznego słupów należy stwierdzić że, jest on na bieżąco kontrolowany i przy stwierdzeniu zagrożenia są niezwłocznie wymieniane. Ścieżka rowerowa we wspomnianej lokalizacji jest w planach, na razie nie zapadły jednak żadne ostateczne decyzje w tej sprawie – podkreśla Karolina Gałecka.
AS