Łukasz Ż. trafi w przyszłym tygodniu do Polski
Niemiecki sąd zgodził się na wydanie Polsce Łukasza Ż. Mężczyzna jest podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Śmierć w wyniku wypadku poniósł 37-letni mężczyzna będący ojcem dwojga dzieci
– Zgoda sądu niemieckiego na wydanie Łukasza Ż. stronie polskiej w ramach procedury ENA. Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu - przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.
Z wyniku wypadku zginął 37-letni mężczyzna, ojciec dwójki dzieci. Podróżujący z nim żona i dwójka dzieci trafili do szpitala. Do szpitala trafiła również kobieta jadąca w Volkswagenie.
W Volkswagenie oprócz Łukasza Ż. oraz kobiety, podróżowało trzech mężczyzn, którzy byli pijani. Mężczyźni zostali zatrzymani. Jak przekazała prokuratura będąc świadkiem wypadku nie udzielili pomocy, a ponadto utrudniali postępowanie pomagając uniknąć odpowiedzialności Łukaszowi Ż. Mieli inicjować jego ucieczkę.
Łukasz Ż. zbiegł z miejsca wypadku. Został zatrzymany w Lubece w Niemczech,
Wiadomo, że Łukasz Ż. już wcześniej miał zatargi z prawem. Był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, a ponadto za oszustwa i posiadanie narkotyków. W konsekwencji otrzymał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
fot. pixabay