mobile
REKLAMA

Marcin Świetlicki z zespołem Zgniłość wystąpili w BARdzo Bardzo

Marcin Świetlicki, znany poeta, który na swoim koncie ma mnóstwo występów z zespołem Świetliki, oraz gościnnie z takimi artystami jak Robert Brylewski czy Katarzyna Nosowska, od jakiegoś czasu wciela się w rolę wokalisty grupy Zgniłość. W niedzielny wieczór posłuchać ich twórczości mogli goście klubu na Nowogrodzkiej. 

Katarzyna Bastrzyk
Marcin Świetlicki  z zespołem Zgniłość wystąpili w BARdzo Bardzo

Zgniłość to oprócz Marcina Świetlickiego, znakomici jazzmani z różnych stron Polski, którzy na koncercie pokazali jak zgranym i profesjonalnym są zespołem.

Koncert odbył się w ramach trasy promującej drugą płytę zespołu zatytuowaną " Siedmiościan", która już została jedną z pięciu płyt roku według magazyny Playboy w 2017 roku.

Występ zaczął się około 20:30, a pod sceną już czekały tłumy fanów muzyki jazzowej. Na scenie natomiast czekały już na muzyków instrumenty, które prezentowały się niesamowicie: trąbki, saksofony...
Zespół wszedł na scenę dostając już na początku koncertu wielkie brawa, po czym pianista Michał Wandzilak zaczął czytać opis zespołu znaleziony w gazecie i wszyscy muzycy zaczęli się do niego ustosunkowywać. Pokazali ogromne poczucie humoru i kontakt ze zgromadzonymi.
Wokalista jeszcze bardziej wzbudzająć smiech i łamiąc bariery między słuchaczami, a artystami, zapytał o sprawy organizacyjne tzn. czy na scenie można palić i czy ktoś mógłby mu przynieść drinka. Chętnych nie brakowało.

Pierwszy utwór był instrumentalny, wokalista jedynie dopowiadał spontanicznie kilka słów do mikrofonu i rozbawiał ludzi. Sprawiali wrażenie bardzo zrelaksowanych i zadowolonych ze swojej pracy na scenie. Widać, że zespół się lubi i szanuje wzajemnie.

Później zagrali kilka swoich piosenek, a także coverów w wykonaniu jazzowym, oraz piosenki zmieniając słowa. Była to między innymi przeróbka zespołu Happysad i piosenki "Zanim pójdę", która brzmiała "Zgniłość to nie pluszowy miś...".

Braw, okrzyków i pisków nie było końca. Widać, że zespół jest bardzo lubiany przez publikę i wspaniale odbierany.
Klub również pokazał się z jak najlepszej strony, świetnie urządzony, z ciekawymi kanapami i żyrandolami, sprawnie działającym barem i dobrymi cenami. Do takich miejsc się na pewno wraca, a szczególnie kiedy występują tacy artyści !

 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda