Metro wygrało w derbach stolicy
W meczu dziesiątej kolejki II ligi mężczyzn siatkarze KS Metro Warszawa zmierzyli się z MOS Wola. Jak na derby przystało nie brakowało walki, emocji i pięknych akcji. Ostatecznie piątkowe starcie wygrali gospodarze 3:1.
Zgromadzeni w hali Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji kibice nie mogli narzekać. Stworzone przez obydwie drużyny widowisko mogło cieszyć nawet najbardziej wybrednych fanów siatkówki. MOS Wola przyjechał na mecz z Metrem bez kilku podstawowych zawodników, mimo to w pierwszych dwóch setach walczył jak równy z równym. Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 25:23, w drugiej lepsi byli goście z Woli pokonując Metro 31:29. Doświadczona ekipa z Ursynowa w kolejnych setach pokazała, że walczy w tym sezonie o najwyższe cele i pewnie pokonała podopiecznych trenera Krzysztofa Wójcika dwukrotnie 25:20, a w całym meczu 3:1.
KS Metro Warszawa - MOS Wola Warszawa 3:1 (25:23, 29:31, 25:20, 25:20)
Składy:
KS Metro: Dominik Zalewski, Jan Kopyść, Jakub Pluto, Paweł Szczepaniak, Tomasz Walendzik, Sprawka, Tomasz Głód, Marcin Kamiński, Piotr Szostek, Marcin Mołs, Karol Szczypkowski, Damian Kraśniewski, Paweł Mikołajczak.
MOS Wola: Kajetan Iszczuk, Michał Gawrzydek, Brian Malangiewicz, Szymon Bąk, Ernest Kaciczak, Piotr Pawlak, Szymon Drzazga, Dorian Kowalczyk, Jakub Buczek, Piotr Szlęzak, Wojciech Wachowicz, Jakub Powałka, Marcin Grasza, Mateusz Trzciałkowski.
- Mecz rozpoczął się dla nas nieźle, jednak na przestrzeni całego seta okazaliśmy się drużyną minimalnie słabszą, a zimną krew zachowali bardziej doświadczeni zawodnicy Metra. Drugi set był bliźniaczo podobny, jednak tym razem po walce na przewagi to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa. Świetne zawody rozgrywał nasz atakujący Szymon Bąk, który kończył większość ważnych piłek, które otrzymywał. Zawodnicy Metra bardzo dobrze przyjmowali nasze zagrywki, przez co ciężko było nam uciec rywalom. Sety trzeci i czwarty to kontrola gry przez graczy Metra, jednak w obu z tych setów mieliśmy swoje szanse by dojść przeciwników. Niestety, nie udało nam się. Ponieśliśmy kolejną z rzędu porażkę, jednak nie zwieszamy głów, bo gra mimo niekorzystnego wyniku zarówno w Olsztynie dwa tygodnie temu jak i w meczu na Ursynowie wyglądała nieźle. Mamy nadzieje, że w sobotę przekujemy swoją dyspozycję na zwycięstwo w meczu z Huraganem Wołomin - mówi Wojciech Wachowicz, rozgrywający wolskiej ekipy.
Spotkanie podsumował także trener MOS Wola - Krzysztof Wójcik: - To był mecz drużyn o trochę innych celach i budowanych w inny sposób. Metro ma doświadczonych zawodników i myśli o wyjściu z grupy, my skupiamy się ogrywaniu młodzieży. Niewiele brakowało żeby ta młodzież sprawiła niespodziankę i wywiozła przynajmniej punkt z Ursynowa. W pewnym momencie na boisku grało dwóch kadetów z drużyny Tomka Kellera i chyba w sumie mają mniej lat niż taki Dominik Zalewski z Metra. Jesteśmy zadowoleni z gry tej młodej drużyny, oczywiście z wyniku mniej. Jeśli utrzymamy taki poziom grania to z innymi rywalami powinniśmy zapunktować.
W najbliższą sobotę w 11. kolejce II ligi siatkarze MOS Wola Warszawa zagrają przed własną publicznością z MUKS Huraganem Wołomin, natomiast zawodnicy KS Metro Warszawa w nadchodzący weekend mają wolne.