Miała pomagać starszej kobiecie, a czyściła jej konto bankowe
64-latka miała zajmować się starszą, niepełnosprawną kobietą. Jak się, jednak okazało kobieta zamiast z podopieczną bardziej zaprzyjaźniła się z jej kontem bankowym. Tylko czujność bratanicy starszej kobiety spowodowała, że kradzież wyszła na jaw.
Gdy zatrudniana jest osoba do opieki nad osobą starszą w dodatku niepełnosprawną obdarza się ją dużym zaufaniem. Jednak, jak pokazuje życie nie wszyscy są godni pokładania w nich zaufania. Dobitnie pokazuje to przykład z dzielnicy Bielany.
Do bielańskich policjantów zgłosiła się bratanica starszej, niepełnosprawnej kobiety, która zauważyła, że z konta bankowego jej ciotki od kilku tygodni wypłacane są różne sumy pieniędzy, a opiekunka nie rozlicza się. Stąd pojawiło się podejrzenie, że kobieta przywłaszczyła sobie wypłacone środki. Łącznie było to 4900 zł.
Po kilku dniach policjantom udało się zatrzymać 64-latkę. Kobieta usłyszała zarzuty za włamania na konto bankowe i nieautoryzowane wypłaty. Teraz grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
fot. pixbay