Milionowe zadłużenie warszawskich szpitali
Długi warszawskich szpitali liczone są w milionach. Stołeczny ratusz ujawnił dokładne dane. Wnioskowała o nie miejska radna z klubu Prawa i Sprawiedliwości Alicja Żebrowska. Co stoi za byciem pod kreską stołecznych placówek służby zdrowia?
Kilkanaście milionów zadłużenia
Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiał się temat dotyczący rosnącego zadłużenia miejskich szpitali w Warszawie. Sprawą zainteresowała się radna Alicja Żebrowska, która wprost zapytała władze Warszawy o skalę zadłużenia szpitali, dla których Warszawa jest podmiotem tworzącym lub właścicielem. Miasto przedstawiło dokładne dane. Rekordzista zadłużony jest na kilkanaście milionów złotych, chociaż przedstawiona lista placówek jest krótka.
Zaprezentowane dane dotyczą trzech placówek: Szpitala Grochowskiego, Czerniakowskiego raz WCOM Kopernik wg stanu na 30 listopada 2024 r.
Szpital Grochowski
Zadłużenie tej placówki może sięgać nawet 10 722 zł. Jak wyjaśnia zastępca prezydenta Renata Kaznowska kwota ta dotyczy spraw spornych, co do których toczą się postępowania sądowe. Jest to jednak najlepiej radząca sobie finansowo placówka, wśród zaprezentowanych przez ratusz.
WCOM Kopernik
WCOM Kopernik, również boryka się z zadłużeniem. Jest ono wyższe niż w przypadku Szpitala Grochowskiego, ale do rekordzisty mu daleko.
Zadłużenie tej placówki wynosi 175 579,98 zł. - W przypadku WCOM KOPERNIK przeterminowanie zobowiązanie wynika z opóźnienia w dostarczeniu faktury – wyjaśnia Renata Kaznowska.
Szpital Czerniakowski
To właśnie Szpital Czerniakowski jest rekordzistą wśród miejskich, zadłużonych placówek. Strata wygenerowana przez szpital wynosi 18 417 624, 59 zł. Jednak, jak zapewniają miejskie władze kwota ta ma ulegać zmianie.
Władze Warszawy upatrują dwóch przyczyn tak wysokiego zadłużenia. Po pierwsze, jak wskazują chodzi o niedostateczne wyceny świadczeń przez NFZ w stosunku do kosztów ich realizacji. Drugi powód to liczba realizowanych świadczeń.
- Szpital nie bacząc na wartość kontraktu z NFZ stara się pomóc każdemu pacjentowi wykonując tzw. nadwykonania a to, dopóty, dopóki szpital nie rozliczy nadwykonań z NFZ stanowi stratę szpitala- zaznacza Renata Kaznowska.
Jakie środki zaradcze wprowadza miasto?
Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska w odpowiedzi udzielonej na interpelację radnej Alicji Żebrowskiej wskazuje, że miasto nie pozostawia zadłużonych placówek medycznych samym sobie.
- W sytuacji, gdy poziom finansowania z NFZ jest niewystarczający, m.st. Warszawa podejmuje działania mające na celu zachowanie ciągłości i wysokiej jakości udzielania świadczeń. W szczególności, w sytuacji problemów z terminowym regulowaniem zobowiązań, m.st. Warszawa wspiera spółki lecznicze w formie dokapitalizowań (podwyższenia kapitału zakładowego, dopłaty) – zaznacza wiceprezydent Kaznowska. I dodaje - Ponadto udzielane są dotacje celem przeprowadzenia niezbędnych remontów oraz inwestycji modernizacyjnych i odtworzeniowych, które są niezbędne do utrzymania bazy lokalowej i sprzętowej na wysokim poziomie. Dodatkowo spółki są wspierane w zakresie wiedzy o możliwości pozyskania środków inwestycyjnych ze źródeł zewnętrznych (np. dotacji celowych Ministra Zdrowia, Urzędu Marszałkowskiego, KPO).
fot. pixabay