MOS Wola wygrywa w Radomiu i szykuje się na derby Warszawy
Siatkarze UMKS MOS Wola Warszawa pojechali we wtorek do Radomia, aby rozegrać kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Mazowieckiej I Ligi Juniorów. Niepokonani do tej pory zawodnicy z Warszawy spodziewali się ciężkiej przeprawy. I łatwo nie było, choć wynik może wskazywać na co innego.
Drużyna Czarnych Radom od lat słynie z tego, że ma dobre zespoły młodzieżowe, stąd stołeczna ekipa nastawiona była na trudne spotkanie. Podopieczni trenera Konrada Copa pokazali się jednak z bardzo dobrej strony, praktycznie w każdym elemencie gry. Na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna, która rozegrała równy mecz na wysokim poziomie.
Zwycięstwo w Radomiu to kolejny krok do wygrania rozgrywek ligowych, o czym głośno jeszcze nikt na Woli nie mówi, ale dotychczasowe wyniki pozwalają powoli ustawiać Wolan w gronie głównych faworytów. Do zakończenia sezonu jeszcze wiele spotkań, ale zespoły trenera Konrada Copa znane są z tego, że z meczu na mecz grają coraz lepiej. Bardzo ważny, kolejny krok juniorzy UMKS MOS Wola Warszawa mogą zrobić już za tydzień, kiedy to w hali przy ul. Rogalińskiej 2 podejmowali będą w meczu derbowym MKS MDK Warszawa.
RCS Czarni Radom - UMKS MOS Wola Warszawa 0:3 (22:25, 15:25, 18:25)
Skład UMKS MOS Wola: Szymon Bąk, Antoni Milczarski, Hubert Ryszewski, Bartosz Rubin, Bartosz Gomułka, Kacper Kulesza, Michał Gawrzydek, Michał Kulesza, Piotr Pawlak, Przemysław Gadziński, Jaromir Orlicz, Wojciech Wachowicz, Ernest Kaciczak, Jakub Buczek.
Spotkanie w Radomiu specjalnie dla Informatora Stolicy podsumował trener stołecznego klubu Konrad Cop: - Wygraliśmy mecz na trudnym, radomskim terenie i cieszymy się z trzech punktów. Nigdy nie grało się nam w hali na ul. Traugutta łatwo, a Czarni słyną z bardzo dobrej zagrywki. Poza pierwszą partią kontrolowaliśmy wynik spotkania. Po bardzo dobrym początku meczu ktoś odłączył nam prąd od stanu 2-7 do 11-8. Na szczęście końcówkę seta rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. Graliśmy na małej ilości błędów własnych z czego jestem szczególnie zadowolony. Popełniliśmy kilka błędów taktycznych, które mam nadzieję w toku sezonu coraz rzadziej będą się pojawiały. Zagraliśmy na obecną chwilę najlepszy mecz w sezonie, zarówno pod względem sportowym jak i emocjonalnym. Równo punktowała cała drużyna. Ławka żyła z boiskiem, a młodzież wsparła starszych graczy. Teraz przed nami kolejne ciekawe starcie. Derby Warszawy z MDK-iem, na których zawsze mamy największą frekwencje kibiców. Zapraszam serdecznie w środę 17 października o godz 19.30. Będzie się działa siatkówka!
Fot. MOS Wola Warszawa