Motocykliści wjadą na buspasy
W maju na dwa buspasy wjadą motocykliści. Będą mogli po nich jeździć na Trasie Łazienkowskiej i na ul. Radzymińskiej.
Od maja motocykliści będą mogli poruszać się po buspasie na ul. Radzymińskiej i al. Solidarności (na odcinku od ul. Krynoliny do H. Rzeszotarskiej) oraz na Trasie Łazienkowskiej (od Alej Jerozolimskich po al. Stanów Zjednoczonych/Ostrobramską). Nowe oznakowanie od dziś (1 maja) pojawi się na Trasie Łazienkowskiej, potem na ul. Radzymińskiej. Będzie obowiązywało przez dwa sezony motocyklowe – do końca października 2019 r.
- Przez ten czas sprawdzimy, jak to będzie działało w praktyce – mówi Renata Kaznowska, zastępca Prezydenta m.st. Warszawy. – Nasze analizy i doświadczenia z innych miast w Polsce pokazują, że jest to bezpieczne, ale każde miasto ma swoją specyfikę więc chcemy to rozwiązanie przetestować na naszych ulicach.
Te dwa buspasy to najdłuższe odcinki pasów ruchu dla komunikacji w Warszawie i jednocześnie dogodne korytarze transportowe, dlatego motocykliści będą korzystali z tego przywileju najpierw tam. Na znakach pionowych i poziomych (czyli tych wymalowanych na jezdni) pojawi się dodatkowy napis „MOTOCYKLE” – dziś są tam wymienione BUS, TAXI i MTON.
Zanim zapadła decyzja o wpuszczeniu motocykli na buspas, Zarząd Transportu Miejskiego poprosił o przebadanie takiego rozwiązania przez naukowców z Politechniki Warszawskiej. Efektem ich pracy była analiza, która wykazała, że wpuszczenie motocykli na buspasy nie powinno spowodować utrudnień w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej ani nie będzie zagrażało bezpieczeństwu.
Poprosili także o opinie komendy miejskie Policji i zarządców dróg w Krakowie, Gdańsku, Bydgoszczy i Łodzi – czyli w miastach, które jako pierwsze zdecydowały się na taki krok. Ich ocena była pozytywna „Dopuszczenie ruchu motocykli na buspasach nie wpłynęło w żadnym aspekcie na odbywający się ruch autobusów komunikacji miejskiej…Niewątpliwie wprowadzenie takiego rozwiązania upłynniło ruch drogowy.” – napisał komendant Policji z Łodzi. Zwrócił też uwagę, że dzięki temu zniknęło zjawisko „przeskakiwania” przez motocyklistów z pasa na pas (nie jest to niezgodne z przepisami ale niebezpieczne).
Poza Biurem Polityki Mobilności i Transportu Urzędu m.st. Warszawy oraz Zarządem Transportu Miejskiego, w pracach nad realizacją tego projektu udział wzięli również przedstawiciele środowisk motocyklistów - Fundacji Jednym Śladem. To działająca od 2010 r. organizacja non profit, której głównym celem jest zwiększenie świadomości użytkowników polskich dróg oraz niesienie pomocy poszkodowanym.
Fot.Pixabay