Nowe bramki w metrze odliczają czas
Nowe, zrobione ze wzmocnionego szkła bramki, zainstalowano na odcinku żoliborskim i bielańskim pierwszej linii metra. Otwierają się po trzech lub pięciu sekundach i są szersze niż dotychczasowe.
Nowe, szersze wejścia na perony przeznaczone są dla niepełnosprawnych, osób z wózkami, bagażem lub rowerem. Powstały, by wyeliminować przechodzenie przez wyjścia awaryjne, które były notorycznie otwierane przez pasażerów, także tych bez bagaży i gapowiczów. Nowe bramki kosztowały 3,6 mln zł, a modernizację mają przejść także wyjścia ewakuacyjne. Wielu pasażerów korzysta często z uchylonych drzwiczek służących do ewakuacji, a po zmianach będą je mogli otwierać wyłącznie od środka, a samo wyjście bezpieczeństwa będzie mieć podwyższoną szybę. Jak informuje ZTM, licznik w bramkach ma zniechęcać nieuprawnionych pasażerów do korzystania z tych wejść.
Bramki można otwierać biletami z paskiem magnetycznym, zakodowanymi na karcie zbliżeniowej lub w kodzie 2D (QR code) w telefonie, co rozwiąże problem przede wszystkim wycieczek szkolnych, zużywających ogromne ilości wejściówek.