mobile

Oferta kulturalna w Prochowni Żoliborz pod dużym znakiem zapytania

Koniec z kinem plenerowym, teatrem pod chmurką, potańcówkami w letnie wieczory. 15 lutego został ogłoszony konkurs na nowego dzierżawcę kulturowego serca Żoliborza, a w nim nowy, rygorystyczny regulamin.

 

Barbara Kaniewska/ fot. Jolanta Dyr
TAGI
Oferta kulturalna w Prochowni Żoliborz pod dużym znakiem zapytania

Mieszcząca się na Placu Wilsona w parku Żeromskiego Prochownia Żoliborz została założona 6 lat temu i od razu podbiła serca Żoliborzan. Od tego czasu stale się rozwijała, zapewniając jej bywalcom przestrzeń do odpoczynku wśród zieleni oraz dostęp do szerokiej oferty kulturowej, m.in. kina plenerowego, teatru czy kameralnych koncertów.

Ogłoszony przez Zarząd Zieleni Warszawy konkurs może oczywiście wygrać dotychczasowy właściciel, ale będzie musiał dostosować się do nowych warunków. Uniemożliwi to prowadzenie Prochowni na tych samych zasadach co dotychczas.

Już na początku informatora konkursowego możemy przeczytać, że planowane jest zamykanie bram parku w sezonie od zimowym o godzinie 22.00, natomiast w sezonie letnim (od 1 kwietnia do 31 października) o godzinie 24.00. W praktyce oznacza to, że koncerty, m.in. muzyki powstańczej czy niszowych artystów, którzy dzięki temu mają okazję pokazać się większemu gronu osób, przy ograniczeniu otwartości parku, będą mocno ograniczone.

Kolejne, bolesne dla sympatyków Prochowni, zmiany zakładają m.in. ograniczenie terenu lokalu. Powierzchnia, służąca za ogródek restauracyjny, w którym można było rozłożyć z przyjaciółmi leżaki i napić się kawy, lemoniady lub, w sposób legalny, napojów alkoholowych, ma wynosić 170 m2, czyli sześciokrotnie mniej niż dotychczas.

Dalej czytamy, że wszelkie koncerty, potańcówki i warsztaty będą mogły trwać maksymalnie do 23. Oczywiście wszyscy zainteresowani będą musieli się zmieścić w nowo wyznaczonych granicach. Dla przypomnienia: ówczesna powierzchnia wynosi około 700 m2.

Największy sprzeciw wielu osób budzi jednak punkt, w którym właściciel wprost zakazuje najemcy prowadzenie kina plenerowego, które dotychczas cieszyło się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców samego Żoliborza i nie tylko.

Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni, wyjaśnił, dlaczego w regulaminie konkursu pojawił się zapis dotyczący zakazu organizacji kina plenerowego. "Generowało sporo skarg i zniszczeń i ograniczenie to wynika z rekomendacji ogrodnika parku" – napisał.

Właścicielom oraz bywalcom kawiarni zarzuca się również zadeptywanie skarp i zieleni, oraz ogólne dewastacje parku. Jak mówi koordynator ZZW: „Park to 4,7 ha, czyli bardzo mało, są w nim dwie wielkie atrakcje: plac zabaw i Prochownia. Powoduje to, oprócz wiadomych korzyści, także: zadeptywanie zieleni i skarp, rozjeżdżanie ścieżek oraz skargi na hałasy. Park jest mały i jest w nim zbyt dużo imprez i ludzi. Dotychczasowa intensywność działa niekorzystnie na park”

Z takim stanowiskiem stanowczo nie zgadzają się Żoliborzanie, czego wyrazem jest fala oburzenia widoczna w komentarzach w Internecie.

Zarzucanie Prochownia Żoliborz, że nie dbała o zieleń, i że było głośno, to absolutna nieprawda. Jako pierwsze miejsce na Żoliborzu dbali o zieleń aż tak, nie używali plastiku, nie było butelek, a co kluczowe - edukowali w tym względzie swoich klientów” - pisze Stanisław Trzciński, administrator strony Żoliborz Oficerski na Facebooku.

Najważniejszym głosem w tej kwestii powinien być jednak głos samej właścicielki lokalu. „Jeśli chodzi o trawę, to jest ona naszym oczkiem w głowie i o nią naprawdę dbamy, dosiewamy, nawozimy, codziennie wieczorem ją podlewamy. Trudno jest jednak wszystkim dogodzić, zawsze będą głosy przeciwne. Ale miasto się rozwija, społeczeństwo również – zmienia się sposób spędzania wolnego czasu i ludzie chcą wychodzić z domu, by pobyć właśnie w takich miejscach.” - mówi Marianna Zjawińska, obecny najemca Prochowni.

W sieci pojawiła się też petycja przeciwko zmianie dzierżawcy. Wiele osób deklaruje, że "stoi murem za Prochownią". Aktywiści kilku lokalnych stowarzyszeń skierowali też pismo w sprawie anulowania konkursu do urzędu dzielnicy i Zarządu Zieleni.

Czy stanowczy sprzeciw Żoliborzan przyniesie pomyślny skutek? Przekonamy się o tym wkrótce.

Fot. wikipedia

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda