Pamiętajmy o hamulcach
Świąteczna atmosfera, prezenty, życzenia, rodzinne spotkania – to wszystko sprzyja rozkojarzeniu. A o hamulcach trzeba pamiętać. Przekonał się o tym kierowca z Bródna, który nie zaciągnął ręcznego i poszedł do domu
Cztery dni przed Wigilią operator Straży Miejskiej m.st. Warszawy odebrał zgłoszenie o samochodzie „stojącym w poprzek ul. Gościeradowskiej, opartym o inne auto”. Sytuacja wyjaśniła się na miejscu. Strażnicy zastali zablokowaną ulicę Gościeradowską i stojących w korku, pomstujących kierowców. Powodem zatoru był stojący w poprzek jezdni pojazd. Prawdopodobnie kierowca zapomniał zaciągnąć hamulca. Samochód wytoczył się z miejsca parkingowego i zatrzymał na aucie stojącym z drugiej strony ulicy. Strażnicy rozładowali zator, pokierowali ruch inną uliczką, a sami zajęli się ustaleniem właścicieli obu aut, uczestniczących w zdarzeniu. Szczególnie wdzięczny był „bogu ducha winny” mieszkaniec nieodległego bloku, który w ten sposób dowiedział się o uszkodzeniu swojego auta. Formalnościami związanymi z ukaraniem sprawcy kolizji zajęli się policjanci, którzy wspólnie ze strażnikami zepchnęli tarasujący drogę pojazd z powrotem na miejsce parkingowe i zabezpieczyli klinami.
fot.SM