Paszport poprawiony długopisem nie wystarczył. Brytyjczyk nie dostał się do Polski
Straż Graniczna na Lotnisku Chopina zatrzymała obywatela Wielkiej Brytanii, który próbował wjechać do Polski z paszportem z przerobionymi odbitkami stempli kontroli granicznej. Mężczyzna tłumaczył, że poprawił je długopisem, bo były nieczytelne. Odmówiono mu wjazdu na terytorium RP i odesłano do Londynu
Miał paszport z przerobionymi odbitkami stempli
Zdarzenie miało miejsce w piątek 27 października, po przylocie samolotu z Londynu. 54-letni Brytyjczyk okazał funkcjonariuszom Straży Granicznej swój oryginalny paszport, w którym znajdowało się około 20 przerobionych odbitek stempli kontroli granicznej z Niemiec, Francji, Norwegii, Cypru, Niederlandów, Malty, Polski, Węgier i Szwajcarii Odbitki te różniły się od obowiązujących wzorów i były poprawione długopisem.
Mężczyzna przyznał, że sam dokonał zmian w paszporcie, ponieważ według niego stemple były słabo widoczne. Straż Graniczna potwierdziła, że odbitki stempli zostały sfałszowane. Podejrzanemu przedstawiono zarzut i zatrzymano dokument jako dowód w sprawie. Następnie wydano mu decyzję o odmowie wjazdu na terytorium RP i odesłano go samolotem do Londynu.
fot.Straż Graniczna