mobile
REKLAMA

Pewne zwycięstwo młodych siatkarek z Woli

Siatkarki UMKS MOS Wola Warszawa rozegrały kolejne spotkanie Mazowieckiej Ligi Kadetek. Tym razem na drodze podopiecznych trenera Janusza Patriaka stanęła ekipa GLKS Nadarzyn.

Marcin Kalicki
Pewne zwycięstwo młodych siatkarek z Woli

Derby Mazowsza stały pod znakiem znakomitej gry zespołu z Woli. Gospodynie bardzo dobrze radziły sobie zarówno w przyjęciu, jak i w ataku, nic więc dziwnego, że prowadziły od początku do końca spotkania, tracąc w całym spotkaniu zaledwie czterdzieści pięć punktów. Po niespełna godzinie gry wolska ekipa mogła cieszyć się z ligowego triumfu.

UMKS MOS Wola Warszawa - GLKS Nadarzyn 3:0 (25:17, 25:16, 25:12)

Składy:

UMKS MOS Wola: Maria Butryn, Katarzyna Mazurek, Zuzanna Czarnocka, Zuzanna Trzpioła, Ewa Kwiatkowska, Emilia Kaczmarzyk, Małgorzata Krupińska, Nikola Grodzicka, Julia Gawęda, Natalia Mróz.

GLKS Nadarzyn: Antonina Dośpiał, Katarzyna Serwin, Anna Wrońska, Magdalena Jureńczyk, Maja Krzemińska, Aleksandra Bajan, Zuzanna Moczulska, Weronika Urbańska, Barbara Sarnowska, Aleksandra Grzelak, Natalia Malinowska-Nowak, Barbara Basińska, Amelia Lasota.

Stołeczne siatkarki specjalnie dla Informatora Stolicy podsumowały mecz i powiedziały, w których elementach są mocne, a nad którymi muszą jeszcze popracować. - Ważna wygrana 3:0 z Nadarzynem na pewno buduje drużynę. Przeciwniczki nie postawiły na tyle trudnych warunków, co pozwoliło nam spokojnie kontrolować przebieg meczu. Pierwszy set zdecydowanie zbyt nerwowo, ale po kilku punktach straty wychodzimy na prostą, do końca spotkania gramy dobrą siatkówkę. Cieszy to, że mimo kilku porażek z początku kolejki podnosimy głowę i walczymy o cenne dla nas punkty. Każda z nas buduje swoją formę ciężko trenując i poziom zespołu przyjmuje odpowiedni bieg. Wyciągamy wnioski z wszystkiego co robimy, aby stać się lepszym. Musimy popracować jeszcze nad komunikacją w zespole - powiedziała Małgorzata Krupińska.

- Chociaż wygrałyśmy 3:0 to zdecydowanie nie powinnyśmy osiadać na laurach. Nasza gra jest momentami zbyt chaotyczna i popełniamy mnóstwo własnych błędów. W tym spotkaniu nasze umiejętności okazały się lepsze od umiejętności naszych przeciwniczek, jednak gdy zmierzymy się z silniejszym przeciwnikiem to o wygranej będą decydowały pojedyncze piłki, do których obrony na pewno przyczyni się boiskowy spokój i dobre zgranie zespołu. Właśnie nad tymi elementami powinnyśmy najwięcej pracować na najbliższych treningach, bo to nie tylko umiejętności indywidualne każdej z zawodniczek wygrywają mecz, ale zwycięża drużyna funkcjonująca jak jeden organizm - mówi Katarzyna Mazurek. - Mecz zaczęłyśmy dosyć nerwowo popełniając proste błędy. Jednak w końcówce zaczęła funkcjonować dobra zagrywka i wygrałyśmy do 17. Dwa kolejne sety grałyśmy juz swobodniej lecz wkradały się nam pojedyncze błędy związane z komunikacją. Ogromnym atutem w tym meczu była nasza zagrywka, którą dziewczyny zdobyły dużo cennych punktów. Cieszymy się z kolejnej wygranej 3:0 i wracamy do dalszych treningów by grać coraz lepiej - dodała Maria Butryn, kapitan zespołu.

Fot. MOS Wola

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda