„Plan wykonany! Komplet punktów zostaje w Warszawie”
W meczu piątej kolejki II ligi kobiet siatkarki Sparty Warszawa zmierzyły się z wiceliderkami rozgrywek – NIKE Węgrów. Po niewiele ponad godzinie znakomicie grające gospodynie cieszyły się ze zwycięstwa.
Spotkanie rozgrywane w CRS Bielany lepiej zaczęły przyjezdne, obejmując kilkupunktowe prowadzenie. Gospodynie grające w dużej mierze juniorkami nie załamały się. Wręcz przeciwnie stopniowo zaczęły odrabiać punkty, by w końcu dogonić rywalki i wyjść na prowadzenie. Podopieczne trenera Roberta Strzałkowskiego bardzo dobrze zaprezentowały się również w końcowej fazie seta wygrywając pierwszą partię 25:17.
Druga i trzecia odsłona meczu to dominacja Sparty niemal w każdym elemencie gry. Warszawianki bardzo dobrze spisywały się w polu zagrywki, zdobywając w ten sposób wiele punktów. Znakomicie przed kibicami zaprezentowały się przyjmująca Matylda Woźny oraz środkowa Emilia Kaczmarzyk. Pozostałe zawodniczki także dawały z siebie wszystko co przyniosło oczekiwany efekt. Wygrana kolejno 25:19 i 25:17 dały gospodynią zwycięstwo za trzy punkty.
– Po trzech trudnych wyjazdach z rzędu – wszystkie mecze zakończone w pięciu setach i po blisko miesiącu od pierwszego meczu z Siedlcami, mieliśmy możliwość zagrania na swojej hali. W mecz weszliśmy z słabo i to jest do poprawy. Mieliśmy świadomość, że drużyna z Węgrowa ma w tym roku spore aspiracje mierzące 1 ligi i siatkarki, które grać potrafią. Chyba ta wiedza nas nieco sparaliżowała na początku. Z piłki na piłkę dziewczyny się jednak rozkręcały. Kapitalnie zagraliśmy dziś w elemencie obrony i zagrywki. To i bardzo cierpliwa, dojrzała mimo wieku dziewczyn gra na siatce pozwoliły kontrolować przebieg spotkania. Już ostatni mecz w Lublinie wyglądał z naszej strony dobrze, ale dziś nie pozostawiliśmy siatkarkom z Węgrowa na rozwinięcie skrzydeł. Mogę tylko pogratulować swoim siatkarkom, bo było to naprawdę dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Nie siadamy jednak na laurach bo za tydzień gramy z liderem Legionovią – powiedział po meczu Robert Strzałkowski, trener klubu z Bielan.
Sparta Warszawa – NIKE Węgrów 3:0 (25:17, 25:19, 25:17)
Stołeczny zespół wystąpił w składzie: Kinga Kowalczyk, Amelia Piekut, Aleksandra Filip, Matylda Woźny, Beata Szewczyk, Emilia Kaczmarzyk, Wiktoria Lach, Natalia Dąbrowska, Maria Butryn, Monika Rutkowska, Gabriela Rakus, Wiktoria Połosak, Martyna Kruszewska, Matylda Narożniak.
– Plan wykonany! Komplet punktów zostaje w Warszawie, a my dzięki temu awansowałyśmy na trzecie miejsce w tabeli. Myślę, że to był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, chociaż my wiemy, że parę elementów nadal wymaga poprawy. Przez większość spotkania kontrolowałyśmy wynik i pewna wygrana w każdym secie zdecydowanie dodała nam skrzydeł. Jestem bardzo zadowolona i dumna z naszego zespołu i wierzę, że jeszcze daleko zajdziemy w tym sezonie – mówi Aleksandra Filip, przyjmująca Sparty.
W szóstej kolejce II ligi Spartanki zmierzą się w Legionowie z niepokonaną dotychczas LTS Legionovią.
Fot. Paweł Oleksiak Fotografia