mobile
REKLAMA

Po przeszukaniu mieszkania okazało się że ma więcej narkotyków.

Policjanci zatrzymali 26-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Mężczyzna siedzący w aucie nerwowo zareagował na widok przejeżdżającego patrolu. Podczas kontroli okazało się, że w samochodzie miał marihuanę i mefedron. W czasie rozmowy twierdził, że policjanci bezpodstawnie czepiają się do niego, a powinni się zając poważniejszymi sprawami, gdyż on przecież płaci podatki. W trakcie dalszych czynności z użyciem psa  w mieszkaniu podatnika funkcjonariusze znaleźli kolejną część nielegalnego suszu, białej substancji oraz dwie wagi elektroniczne.

informacja prasowa
Po przeszukaniu mieszkania okazało się że ma więcej narkotyków.

Kilka minut przed godziną 9.00 policjanci patrolujący rejon ulicy Postępu na warszawskim Mokotowie zauważyli mężczyznę siedzącego za kierownicą zaparkowanego tam volkswagena.

Na widok policjantów o mało się nie schował się pod kierownicą. Mając uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna może mieć coś do ukrycia, postanowili to sprawdzić. Intuicja ich nie zawiodła. W samochodzie czuć było zapach odpowiadających marihuanie. Mężczyzna zachowywał się nerwowo i opryskliwie.

Wytykał policjantom, że czepiają się porządnego obywatela, a mogliby się zająć przestępcami. Mężczyzna artykułował, że uczciwie pracuje oraz płaci podatki i nie powinien być kontrolowany. Jego protesty i deklaracje o uczciwości szybko zostały skonfrontowane ze znalezioną w samochodzie marihuaną oraz mefedronem. Policjanci zabezpieczyli kilka woreczków substancji psychoaktywnych i zatrzymali mężczyznę, z którym pojechali do jego mieszkania.

Podejrzany niechętnie wpuścił funkcjonariuszy do mieszkania, a jeszcze nie chętniej policyjnego psa wyszkolonego do odszukiwania narkotyków, który bez trudu odnalazł litrowy słoik z nielegalnym suszem oraz woreczki z białym proszkiem w postaci mefedronu. Podejrzany podatnik trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać na 3 lata więzienia. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury Rejonowej dla Warszawy Mokotowa.

fot. ksp Warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda