Podrobione klocki z Białołęki
Na Białołęce złapano obywatela Ukrainy, handlującego fałszywymi klockami znanej marki. Handel zabawkami był jedynym źródłem utrzymania sprzedawcy.
Każdy kto ma do czynienia z dziećmi wie, że zabawki, szczególnie te dobrej jakości, drogich marek to dość duży wydatek. Ze względu na wysokie ceny, dziecięce zabawki to częsty przedmiot przestępstw gospodarczych. Z tego typu przestępstwem gospodarczym spotkała się wczoraj praska policja. W hali targowej na terenie Białołęki, w której trzydziestodwuletni obywatel Ukrainy sprzedawał klocki opatrzone popularnym znakiem towarowym w cenach dwu-,i trzykrotnie niższych od cen rynkowych. Ich sprzedaż była jedynym źródłem utrzymania handlowca. Zostało zabezpieczonych 200 zestawów klocków, a ich sprzedawca będzie sądzony z artykułu 305 ustawy o prawo do własności przemysłowej.