Policjanci apelują: "Nie bądźmy obojętni!"
W obliczu pogarszających się warunków atmosferycznych, osoby w kryzysie bezdomności będą w bardzo trudnej sytuacji. Aby uniknąć dramatu, policjanci wyruszają na ulice, podejmując intensywne działania prewencyjne. To prawdziwa walka o życie na mroźnych ulicach. Świadomi ryzyka, jakie niosą ze sobą niskie temperatury, policjanci apelują: "Nie bądźmy obojętni. Jeden telefon może uratować komuś życie"
Zimowa bezdomność to dramatyczny obraz życia na ulicach stolicy. Osoby w kryzysie bezdomności niejednokrotnie szukają schronienia w opuszczonych budynkach, altanach czy ogródkach działkowych, co prowadzi do poważnego niebezpieczeństwa. Policjanci, współpracując z instytucjami pomocowymi, identyfikują miejsca, w których znajdować się mogą osoby potrzebujące.
Niskie temperatury stanowią szczególne zagrożenie dla osób starszych i chorych, które nie zawsze potrafią samodzielnie radzić sobie z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Policjanci zwracają szczególną uwagę na tę grupę społeczną, oferując swoją pomoc i informując o dostępnych ośrodkach, gdzie znaleźć można ciepło, jedzenie oraz bezpieczne schronienie.
Apel do społeczności jest jednoznaczny - nie pozostawajmy obojętni na widok potrzebujących w zimowej aurze. Nasza czujność i gotowość do niesienia pomocy mogą stanowić ocalenie dla tych, którzy w obliczu lodowatego chłodu są najbardziej bezbronni. Warto zgłaszać miejsca, gdzie przebywają osoby narażone na wychłodzenie, korzystać z aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, a w nagłych sytuacjach dzwonić pod numer alarmowy 112.
Jeden telefon może uratować komuś życie!
fot. pixabay