mobile
REKLAMA

Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę i stał się bohaterem!

Niedzielny wieczór stał się areną dramatycznych wydarzeń, gdy funkcjonariusz mokotowskiej komendy policji, który właśnie zakończył swoją służbę, stał się nieoczekiwanym bohaterem. Jego szybka reakcja i stanowcze działanie przyczyniły się do zapobieżenia potencjalnie tragicznemu w skutkach wypadkowi spowodowanemu przez pijanego kierowcę

Amelia Włodarczyk
Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę i stał się bohaterem!

W dniu zdarzenia, funkcjonariusz spacerował ulicą Bruzdową, nie podejrzewając, że niedługo zostanie zamieszany w sytuację ratunkową. Nagle, zauważył czarne BMW, które z impetem wjechało w betonowe zapory zabezpieczające wjazd na chodnik. Wyglądało na to, że kierujący pojazdem próbował uciec z miejsca zdarzenia, zaniepokojony szkodami wyrządzonymi swoim rażącym manewrem. 

Policjant natychmiast podjął działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu. Zbliżył się do mężczyzny, który wysiadł z uszkodzonego auta, i natychmiast wyczuł silną woń alkoholu. W trosce o życie i zdrowie innych osób, funkcjonariusz postanowił uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy, który już chciał wrócić za kierownicę. 

"Sytuacja była niebezpieczna, a obecność alkoholu u kierowcy była oczywista. Policjant podjął natychmiastową decyzję o zatrzymaniu mężczyzny. Wyłączył pojazd, przeprowadził legitymację i skonfrontował go z pytaniem o spożycie alkoholu" - podkreśla Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.

Wzywając na miejsce patrol policyjny, funkcjonariusze przeprowadzili test trzeźwości. Wynik był zatrważający - 49-letni mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, okazało się, że nie posiadał on również ważnego prawa jazdy. 

Mężczyzna został oficjalnie oskarżony o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, co może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z polskim prawem, za to przestępstwo grozi mu nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Teraz los kierowcy spocznie w rękach wymiaru sprawiedliwości. Śledztwo prowadzi mokotowska prokuratura, która zbierze niezbędne dowody i przeprowadzi wszelkie niezbędne czynności mające na celu wyjaśnienie całego zdarzenia.

Ta historia stanowi wyjątkowy przykład poświęcenia i profesjonalizmu polskiej policji, która nawet po zakończeniu służby pozostaje czujna i gotowa do działania w sytuacjach, które wymagają natychmiastowej interwencji. Działania tego funkcjonariusza uchroniły potencjalnie niewinne ofiary i podkreślają wagę ich codziennego wkładu w bezpieczeństwo społeczeństwa.

fot. TVN

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda