Ponad 10 tysięcy ukraińskich uczniów w warszawskich szkołach
Warszawa przyjmuje do swoich przedszkoli i szkół kolejnych uczniów z Ukrainy. W placówkach powstają też specjalne oddziały przygotowawcze. Obecnie w stołecznych szkołach uczy się już ponad 10 tys. ukraińskich dzieci i młodzieży. Tylko od ostatniego piątku ich liczba wzrosła o ponad 600 osób.
– Nasze szkoły są pełne. Już 10 tysięcy ukraińskich uczniów chodzi do warszawskich szkół. Szacujemy, że obecnie w stolicy jest aż 90 tysięcy dzieci i młodzieży z Ukrainy w wieku szkolnym. To duża liczba, biorąc pod uwagę, że samych warszawskich uczniów mamy w mieście 280 tysięcy – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy. – Robimy wszystko, aby razem się uczyć, integrować i pomagać – dodaje.
W stolicy powstało już ponad 100 oddziałów przygotowawczych dla ukraińskich uczniów. Takie oddziały funkcjonują obecnie w ponad 60 warszawskich szkołach. Poza nauczaniem dzieci i młodzież z Ukrainy mają zapewnione także wyżywienie i pomoc psychologiczną.
Trzy filary systemu edukacyjnego dla ukraińskich uczniów
Główną barierą w przyjmowaniu ukraińskich uczniów do polskich szkół pozostaje znajomość języka. Dlatego konieczne jest wprowadzenie rozwiązań, które sprawią, że system edukacji dla uczniów z Ukrainy będzie efektywny. Warszawa proponuje wdrożenie trzech filarów:
· kontynuacja edukacji w systemie ukraińskim, w trybie zdalnym
· rozwijanie szkół ukraińskich w Warszawie – m.in. przy Ambasadzie Ukrainy
· przyjmowanie ukraińskich uczniów do polskich szkół
– Nie chcemy na siłę wpychać młodzieży ukraińskiej do polskiego systemu edukacji – wyjaśnia Rafał Trzaskowski. – Pomagamy, jak możemy. A pomoc w dziedzinie edukacji ma dla nas szczególne znaczenie. Więzi przyjaźni, które powstaną w polskich szkołach, będą procentować przez najbliższe dziesięciolecia.
Jednocześnie prezydent stolicy ponownie podkreślił, że – również przy systemie edukacji – konieczne jest wsparcie międzynarodowych instytucji, np. UNICEF.
Dzisiejsze wyzwania
O tym, jak przebiegało przyjmowanie 50 ukraińskich uczniów do I Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi im. B. Limanowskiego w Warszawie opowiadał jego dyrektor, Andrzej Wyrozembski. Dziękował za pomoc, którą szkoła otrzymała z zewnątrz: ze strony miasta, dzielnicy, rodziców oraz od samych mieszkańców. Namawiał również do tworzenia oddziałów przygotowawczych w innych placówkach.
– Ta młodzież jest wspaniała. Są otwarci, chętni. To przyjemność i zaszczyt z nimi pracować – mówił dyrektor Wyrozembski.
O swoich doświadczeniach mówiły także uczennice liceum: pochodząca ze Lwowa Evelina Serbeńska oraz przewodnicząca samorządu uczniowskiego, Natalia Mazurek.
– Przyjechaliśmy do Polski dwa tygodnie temu i od razu zaczęliśmy szukać miejsca do nauki. Dziękuję za ciepłe przyjęcie i otwarte drzwi dla mnie i moich kolegów – mówiła Evelina Serbeńska.
– W zeszły poniedziałek przyjęliśmy 50 nowych uczniów, zobaczyliśmy na korytarzach 50 nowych twarzy. I mimo, że wymagało to ogromu organizacji i mobilizacji – udało nam się, w bardzo krótkim czasie. Jestem dumna ze swojej szkoły. Wszyscy pomagają z ogromną chęcią. Nasze serca i głowy są otwarte, także na nowe znajomości – mówiła Natalia Mazurek.
Fot. UM Warszawa