Przez pięć dni leżeli na podłodze. Uratowała ich policja.
Rodzina starszego małżeństwa, mieszkającego w jednym z wieżowców w centrum miasta, zaniepokojona faktem, że krewni nie odbierają telefonów, zdecydowała sie poprosić policję o pomoc.

Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego udali się natychmiast pod wskazany adres. Nikt jednak nie reagował na pukanie do drzwi. Biorąc pod uwagę fakt, że mieszkanie znajdowało się na 15 piętrze, nie można było zajrzeć czy też wejść do mieszkania przez okno. Policjanci poprosili więc o pomoc straż pożarną, która przy użyciu specjalistycznego sprzętu szybko i sprawnie otworzyła drzwi.
Śródmiejscy mundurowi po wejściu do mieszkania zastali kobietę i mężczyznę leżących na podłodze. Okazało się, że małżeństwo było w tym stanie od co najmniej 5 dni. Policjanci udzielili parze natychmiast pomocy przedmedycznej. Wycieńczeni i odwodnieni 80-latkowie zostali odwiezieni do szpitala przez wezwaną na miejsce załogę pogotowia ratunkowego.