Puchar Burmistrza Woli zostaje w Warszawie
Od piątku do niedzieli w dwóch wolskich halach sportowych trwała rywalizacji w Turnieju o Puchar Burmistrza Woli. O zwycięstwo walczyło siedemnaście drużyn w dwóch kategoriach wiekowych: junior i kadet.
Pierwsze mecze kadeci rozegrali w hali Szkoły Podstawowej nr 388 przy ul. Deotymy 25/33. Osiem drużyn z całej Polski starło się jak równy z równym by wywalczyć sobie awans do wielkiego finału. Ostatecznie w najlepszej dwójce zawodów znalazły się ekipy: UMKS MOS Wola Warszawa i SMS Sparta AGH Kraków. Warszawianie po ciekawym spotkaniu pokonali gości z "Grodu Kraka" i mogli cieszyć się z prestiżowej wygranej.
Czołowe drużyny w Polsce w kategorii juniorów rywalizowały w hali sportowej "Koło". Zacięta walka, wiele pięknych obron i skutecznych ataków - tak w skrócie wyglądało konkurowanie dziewięciu zespołów o Puchar Burmistrza Woli. Po wygranej UMKS MOS Wola z Czarnymi Radom podopiecznie trenera Konrada Copa świętowali awans do finału, w którym zmierzyli się z ekipą SMS PZPS Spała. Będący na fali siatkarze ze stolicy nie byli gościnni i pokonali przyjezdnych powtarzając wyczyn swoich młodszych kolegów. - Wygrywamy drugi ogólnopolski turniej z kolei i na pewno jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Jest to pokłosiem dobrze wykonanej pracy obozowej i atmosfery, którą sobie stworzyliśmy. Podobnie jak na turnieju w Krakowie najlepszy mecz zagraliśmy w finale, to dobry prognostyk. W meczu finałowym z SMS Spała na turnieju o Puchar Burmistrza Woli, zmieniliśmy czterech zawodników w podstawowej szóstce w porównaniu z meczem finałowym na turnieju w Krakowie z AKS Resovią Rzeszów. Mamy fantastyczną grupę i nawet rotacje w składzie, nie powodują spadku jakości gry. Jeszcze sporo pracy przed nami, bo są elementy które powinniśmy wykonywać lepiej. Stale nad nimi pracujemy, aby nasza gra była zarówno efektywna jak i efektowna. W tym tygodniu czeka nas mecz z Metrem II Warszawa, a za tydzień jedziemy na trudny teren do Radomia. W meczu półfinałowym w pierwszym secie Czarni sprawili nam srogie lanie, więc mecz na pewno zapowiada się interesująco - zapowiada Konrad Cop, trener juniorów UMKS MOS Wola I Warszawa.
- Turniej o "Puchar Burmistrza Woli 2019" przeszedł do historii. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za przyjazd do Warszawy, dziękujemy wszystkim instytucjom, organizacjom i osobom, które wsparły nasz kolejny - po raz trzeci organizowany - turniej. Szczególne podziękowania należy skierować w stronę władz Dzielnicy Wola, które ze zrozumieniem podchodzą do naszych wspólnych projektów sportowych. W imieniu organizatorów chciałbym wyrazić uznanie i zadowolenie z rekordowej obsady - 17 zespołów, poziomu sportowego zawodów i postawy naszych zespołów. Zwycięstwo w obydwu kategoriach, osiągnięte po dobrej grze, ambitna postawa drugich zespołów daje "Mosowskiej Rodzinie" ogrom satysfakcji. To dobry punkt wyjścia do pracy i rozwoju gry naszych drużyn w rozgrywkach o Mistrzostwo Mazowsza juniorów i kadetów. Wielkie podziękowania kieruję w stronę trenerów i współpracowników z MOS Wola, którzy stanęli na wysokości zadania i bez większych problemów udało się nam przeprowadzić mecze turniejowe w dwóch reprezentacyjnych obiektach sportowych naszej dzielnicy: Hali "Koło" OSiR Wola i hali SP nr 388. Warto w tym miejscu przedstawić osobę bez, której trudno sobie wyobrazić sprawne działanie turniejowe. Niesamowitą pracę w czasie tych trzech dni wykonał nasz trener Kacper Goździkiewicz, który z niespotykanym zaangażowaniem i wielkim sercem realizował kolejne zadania. Dziękujemy Kacper - powiedział Krzysztof Felczak, trener i wiceprezes UMKS MOS Wola. - Mam nadzieję, że za rok spotkamy się ponownie na warszawskiej Woli - dodał.
Klasyfikacja końcowa zawodów
Kadeci:
1. UMKS MOS Wola I Warszawa
2. SMS Sparta AGH Kraków
3. Trefl Gdańsk
4. Chemik Bydgoszcz
5. ENEA Energetyk Poznań
6. Wifama Łódź
7. UMKS MOS Wola II Warszawa
8. SMS – Maraton Police
Juniorzy:
1. UMKS MOS Wola I Warszawa
2. SMS PZPS Spała
3. Czarni Radom
4. ENEA Energetyk Poznań
5. SMS Sparta AGH Kraków
6. SMS – Maraton Police
7. Wifama Łódź
8. Trefl Gdańsk
9. UMKS MOS Wola II Warszawa
Wyróżnienia indywidualne (kadeci):
Kamil Migała (SMS Sparta AGH Kraków)
Igor Bogucki (Trefl Gdańsk)
Bartosz Grzona (Chemik Bydgoszcz)
Wojciech Marczewski (ENEA Energetyk Poznań)
Patryk Bartyzel (Wifama Łódź)
Jakub Balcerzak (SMS – Maraton Police)
Jędrzej Ziółkowski (UMKS MOS Wola I Warszawa)
Jan Lizińczyk (UMKS MOS Wola II Warszawa)
Wyróżnienia indywidualne (juniorzy):
Mateusz Borkowski (SMS PZPS Spała)
Tomasz Staszałek (Czarni Radom)
Szymon Lubkowski (ENEA Energetyk Poznań)
Marcin Bobrowski (SMS Sparta AGH Kraków)
Nikos Waścikowski (SMS – Maraton Police)
Kacper Jędrasik (Wifama Łódź)
Mateusz Weiner (Trefl Gdańsk)
Adam Antoński (UMKS MOS Wola I Warszawa)
Mateusz Szaniawski (UMKS MOS Wola II Warszawa)
Specjalnie dla Informatora Stolicy zawody podsumowali siatkarze UMKS MOS Wola Warszawa: - Turniej o Puchar Burmistrza Woli był naszym ostatnim z turniejów towarzyskich. Każdy miał okazje zagrać i zaprezentować swoje umiejętności. Wygranie całego turnieju cieszy ponieważ było kilka zespołów prezentujących wysoki poziom. Nasza gra wygląda dobrze, lecz jest jeszcze kilka elementów do poprawy. Teraz już przed nami tylko mecze ligowe - mówi Michał Gawrzydek. - Turniej o Puchar Burmistrza Woli był ostatnim przygotowaniem do rozpoczęcia sezonu ligowego. Do Warszawy zjechało się wiele ciekawych drużyn z kilku części Polski. Turniej stał na wysokim poziomie. Nasza wygrana cieszy chociaż pokazała nad czym musimy jeszcze popracować - dodał Adam Antoński.
Podobnie uważają inni siatkarze z Warszawy. - Turniej stał na wysokim poziomie, ponieważ przyjechała czołówka drużyn z Polski. Bardzo cieszę się z wygranej drużyny, ale jest jeszcze trochę elementów, które myślimy dopracować. Moim zdaniem najtrudniejszy mecz był w grupie z Treflem Gdańsk, który stał na bardzo wysokim poziomie. Ten turniej idealnie podsumował fakt, że dobrze przepracowaliśmy obozy przygotowawcze w Ostródzie i Olecku - powiedział Jędrzej Ziółkowski. - Turniej był dobrze obsadzony, było kilka mocnych zespołów, z którymi mogliśmy zmierzyć i sprawdzić swoją formę i jak na ten moment gramy. Nie wszystko szło po naszej myśli i tak jakbyśmy chcieli, ale to jest turniej dzięki któremu możemy lepiej przygotować się do sezonu. W półfinale i finale pokazaliśmy kawał dobrej siatkówki, ale to jest dopiero przedsmak tego co pokażemy w sezonie. Cieszymy się że puchar zostaje na Woli - zakomunikował Jakub Buczek.