mobile

Reprezentant Japonii wypożyczony do Legii

Ryoya Morishita podpisał umowę z Legią Warszawa. Pierwszy w historii stołecznego klubu reprezentant Japonii został wypożyczony do końca bieżącego roku z opcją pierwokupu z Nagoya Grampus.

Marcin Kalicki
Reprezentant Japonii wypożyczony do Legii

26-letni zawodnik występuje na pozycji pomocnika, grając najczęściej w japońskiej lidze na prawym wahadle. W sezonie 2023 w trzydziestu trzech meczach strzelił cztery bramki i zanotował cztery asysty, a jego zespół zajął szóste miejsce w rozgrywkach. Od trzech lat reprezentował barwy Nagoyi Grampus. Z drużyną tą zdobył w 2021 roku Puchar J1-League. Japończyk występował w przeszłości w azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Szukaliśmy zawodnika, który rozszerzy wariantowość wyboru w pierwszej, a zwłaszcza w drugiej linii. Ryoya da nam możliwości na trzech pozycjach: prawym i lewym wahadle oraz „dziesiątce”. Azjatyckich piłkarzy z tego regionu wyróżnia pracowitość, szybkość, dyscyplina taktyczna i drybling. Japoński rynek obserwowaliśmy od półtora roku i może się okazać, że transfer będzie przełomem w kwestii pozyskiwania zawodników z tego kraju. Cieszę się, że jest przeprowadzany tak szybko, tuż po zakończeniu rundy. Będziemy bardzo zdeterminowani, żeby wiosną poprawić naszą pozycję w lidze i kontynuować dobre występy w Lidze Konferencji Europy, w których awansowaliśmy do fazy pucharowej po siedmiu latach – powiedział Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii Warszawa.

Dotychczas Morishita rozegrał sto dwadzieścia spotkań w lidze japońskiej. Poza Nagoyą Grampus nowy pomocnik „Wojskowych” grał wcześniej w Sagan Tosu, Meiji Uni i Jubilo Iwata. W czerwcu ubiegłego roku zadebiutował w reprezentacji Japonii w meczu z Salwadorem. 1 stycznia tego roku wystąpił w towarzyskim spotkaniu z Tajlandią.

Od najmłodszych lat marzyłem o grze w Europie - oglądałem wiele meczów w różnych rozgrywkach. Zawodnicy Legii mają dużo jakości. Kibice są fantastyczni i pełni entuzjazmu. To sprawiło, że zdecydowałem się dołączyć do Legii – przekonuje Ryoya Morishita.

Fot. Legia Warszawa

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda