Sąd przychylił się do argumentów miasta w sprawie Marszu Niepodległości
Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił odwołanie Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i uchylił w całości decyzję Wojewody Mazowieckiego uznającą Marsz Niepodległości za zgromadzenie cykliczne w latach 2021-2023.
W uzasadnieniu Sąd Okręgowy stwierdził jednoznacznie, że przerwana została trzyletnia ciągłość zgromadzenia, ponieważ nie można nielegalnego przemarszu, który miał miejsce w 2020 r. uznać za wydarzenie cykliczne.
- To zgromadzenie nie odbywało się w sposób legalny przez trzy lata z rzędu, sygnalizowaliśmy to wcześniej w piśmie do Pana Wojewody. Rok temu marsz odbył się nielegalnie. Bardzo się cieszę, że dzisiaj sąd przychylił się do naszego stanowiska i jasno potwierdził, że nie ma podstaw prawnych, by w tym przypadku rejestrować zgromadzenie cykliczne – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
- Święto Niepodległości to jest nasze wspólne święto, powinny to być obchody organizowane przez władze, w sposób bezpieczny, dostępny dla wszystkich. A rządzący z pełną premedytacją chcą oddać organizację Święta Niepodległości ugrupowaniom najbardziej skrajnym. Tego typu manifestacje w Warszawie nie powinny mieć miejsca, pamiętamy ich dotkliwe skutki – race wpadające do mieszkań, hasła nienawiści i niesłychana agresja – przypominał zeszłoroczne nielegalne zgromadzenie Rafał Trzaskowski.
Przedstawiciele stowarzyszenia organizującego Marsz Niepodległości zapowiedzieli odwołanie się od tej decyzji.
Fot. UM Warszawa