Serce nowej stacji metra nabiera kształtów
To stąd dyżurni będą kontrolowali sytuację i sterowali urządzeniami technicznymi stacji, a także w pobliskich tunelach. Pomieszczenie numer 110 na budowanej stacji C05 Ulrychów, czyli dyspozytornia stacyjna, nabiera już ostatecznych kształtów. Jak wygląda w środku?
To miejsce jest sercem każdej stacji. Z dyspozytorni stacyjnej można między innymi włączyć i wyłączyć oświetlenie, sterować wentylacją lokalną, zamknąć drzwi stacji.
Kontrola i reagowanie
Dyżurny stacji monitoruje stąd także pracę systemu dostępu, obserwuje lokalizację pociągów na całej II linii, otrzymuje i reaguje na informacje o awariach i uszkodzeniach schodów ruchomych, wind, wykryciu zagrożenia pożarowego, a także kontroluje pracę klimatyzatorów i temperaturę na stacji.
To tutaj najpierw dotrą informacje o braku zasilania elektrycznego urządzeń lub zasilaniu z linii rezerwowej czy wykryciu stężenia tlenku węgla. Stąd, dzięki monitoringowi wizyjnemu dyżurny będzie obserwował, co dzieje się na peronach oraz antresoli. I w razie konieczności reagował – sterując informacjami wizualnymi czy wygłaszając komunikaty głosowe: informacyjne i ostrzegawcze. Połączy się też z Centralną Dyspozytornią Metra Warszawskiego, a informacje o stanach urządzeń prześle dzięki komputerom pracującym w sieciach.
Pomieszczenie numer 110 na stacji Ulrychów już jest na ukończeniu. Zamontowano już stół dyspozytorski, a nad nim zawieszono ekrany systemu CCTV, na których dyżurny będzie miał podgląd na widok z około 150 kamer umieszczonych w obrębie stacji.
W fazie końcowej jest też montaż i sprawdzanie systemów BMS (zarządzania obiektem), sygnalizacji pożaru, kontroli dostępu i wykrywania obecności przy krawędzi peronów.
Fot. UM Warszawa