Siatkarskie derby Mazowsza dla Huraganu
W sobotę rozegrano 4. kolejkę siatkarskiej II ligi. Wiceliderzy rozgrywek MOS Wola Tramwaje Warszawskie zmierzyli się tym razem z IŁ Capital Huraganem Wołomin.
Niepokonani dotychczas podopieczni trenera Krzysztofa Wójcika dobre zaczęli spotkanie w Wołominie prowadząc przez większość seta różnicą dwóch punktów: 9:7, 10:8, 12:10, 14:12. Od stanu 16:14 coś się zacięło w stołecznej drużynie, a do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Siatkarze Huraganu najpierw doprowadzili do remisu 16:16, by chwilę później wyjść na prowadzenie. Krzysztof Wójcik nie miał wyboru i musiał poprosić o przerwę. Chwila wytchnienia i próba zdekoncentrowania rywala nie przyniosła jednak oczekiwanego skutku. Grający jak natchnieni gospodarze szybko objęli trzypunktowe prowadzenie. Warszawianie próbowali jeszcze odwrócić losy seta, ale tym razem sztuka ta nie udała się.
Druga partia to niemal kopia pierwszej. MOS prowadził już 9:6, 10:7, 11:8, 13:10, 15:12, 17:15 i…ponownie dał się dogonić rywalowi. Od stanu 17:17 zawodnicy Huraganu grali skuteczniej i to oni cieszyli się z wygranej. Trzeci set należał w całości do gospodarzy, którzy pokonali wolski klub 25:18, a w całym meczu 3:0. Dla zespołu z Wołomina to pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie, natomiast siatkarze MOS Wola odnotowali pierwszą porażkę.
– Niestety po trzech kolejnych wygranych doznaliśmy pierwszej porażki. Można powiedzieć, że nie tak to miało wyglądać. Wołomin jest trudnym przeciwnikiem, ale wydawał się w naszym zasięgu. Jednak mimo prowadzenia trzema, czterema punktami w dwóch pierwszych setach oddawaliśmy inicjatywę i gospodarze wygrywali końcówki 25:23. W kolejnych spotkaniach postaramy się wrócić do naszej dobrej gry i zdobywać kolejne punkty do tabeli – zapowiada Krzysztof Wójcik, trener wolskiego klubu.
IŁ Capital Huragan Wołomin – MOS Wola Tramwaje Warszawskie 3:0 (25:23, 25:23, 25:18)
– Są takie mecze kiedy po prostu nic nie idzie po twojej myśli. Wierzę w to, że byliśmy do tego meczu przygotowani i że każdy dał z siebie wszystko co tego dnia mógł. Niestety jak wspomniałem to był mecz, gdzie po prostu nikt nie zagrał na swoim normalnym, dobrym poziomie. Przed meczem z Grodziskiem musimy na pewno bardziej poukładać naszą grę, zająć się przede wszystkim sobą. Jesteśmy mocnym zespołem i taka porażka na początku sezonu może zadziałać jak kubeł zimnej wody. Taką mam nadzieję i w to wierzę, że ten mecz zmobilizuje nas do jeszcze cięższej pracy na treningach i koncentracji na meczach – powiedział Grzegorz Pacholczak, kapitan stołecznego zespołu.
Wyniki pozostałych spotkań 4. kolejki II ligi grupy 2:
UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki – KS Metro Warszawa 1:3 (27:29, 25:18, 25:27, 23:25)
BAS Białystok – MMKS Lotnik Łęczyca 3:1 (25:22, 23:25, 25:23, 25:21)
Enea KKS Kozienice – UKS Trójka Międzyrzec Podlaski 3:1 (25:19, 25:17, 22:25, 25:23)
Bzura Ozorków – UKS Centrum Augustów 3:1 (25:19, 25:23, 23:25, 25:22)
Arka Tempo Chełm – KS Camper Wyszków 3:1 (25:19, 25:15, 21:25, 29:27)
W następny weekend siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie zmierzą się we własnej hali ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Mecz na Rogalińskiej rozpocznie się o godz. 18:00.
Fot. MOS Wola