mobile
REKLAMA

Szlifowanie torowiska warszawskiego metra

Zeszlifowanie zaledwie trzech dziesiątych milimetra szyny pozwala na poprawę komfortu jazdy i znaczne przedłużenie jej żywotności - trwa coroczne szlifowanie szyn, będące elementem konserwacji szyn i rozjazdów w metrze.

Informacja prasowa
TAGI Metro
Szlifowanie torowiska warszawskiego metra

Prace są wykonywane jedynie w nocnej przerwie technicznej i są realizowane za pomocą specjalistycznego pociągu. Pociąg ten wyposażony jest w bardzo zaawansowane technicznie ruchome głowice szlifierskie wraz ze zintegrowanym układem pomiarowym, dzięki temu możliwe jest odtworzenie kształtu główki szyny. Ma on możliwość dokonywania pomiarów z dokładnością do dziesiątych części milimetra. Zabiegi szlifierskie od wielu lat pomagają w utrzymaniu wysokiego standardu torowiska warszawskiego metra.

Usuwanie mikropęknięć

Choć tabor metra z pasażerami jest lżejszy od np. załadowanego kolejowego składu węglowego, to jednak obciążenie torów linii metra jest porównywalne do magistral kolejowych, ze względu na całodzienny intensywny ruch pociągów (w szczycie porannym składy jeżdżą z częstotliwością co ok. 2 min 20 sek.). Intensywna eksploatacja szyn powoduje deformację szyny (w profilu poprzecznym) oraz występowanie wad powierzchniowych (takich jak: falistość, mikropęknięcia pod postacią rys oraz wykruszenia materiału). Odpowiednio częste szlifowanie nie pozwala na rozprzestrzenienie się tych negatywnych skutków zarówno po długości torów, jak i nadmiernego wnikania w głąb szyny. W przypadku metra stosowanie corocznie tego zabiegu w większości przypadków uniemożliwia na pojawienie się wad szynowych lub likwiduje je w początkowym stadium rozwoju. Jest to zatem metoda zapobiegawcza. Paradoksalnie zdejmując część materiału z szyny - przedłuża się jej trwałość. Pozostawienie mikropęknięć i wykruszeń doprowadziłoby do szybkiego ich pogłębiania i w efekcie mogłoby doprowadzić do niebezpiecznego osłabienia wytrzymałości szyny.

Szyny wrażliwe na łukach

Szyny są szczególnie narażone na uszkodzenia w łukach, ponieważ koła pociągu - w przeciwieństwie do kół samochodu, są mocowane na sztywnej osi. W czasie jazdy po łuku koło toczy się po szynie zewnętrznej i zdziera m.in. powierzchnię boczną główki szynowej, powodując powstawanie rys (mikropęknięcia) i wykruszeń. Natomiast na szynie wewnętrznej koło doznaje uślizgów ponieważ ma do pokonania mniejszą odległość. Oznacza to powstawanie na powierzchni główki szynowej wady falistości. W efekcie zużycie szyn jest większe, niż na odcinkach prostych. Dlatego priorytetem jest szlifowanie szyn w łukach. Jednak w ciągu całego roku eksploatacyjnego w metrze sprawdza i szlifuje się wszystkie szyny, zarówno na linii M1, jak i M2. Dzięki temu nigdy w dotychczasowej eksploatacji metra nie trzeba było awaryjnie wyłączać ruchu na liniach z powodu uszkodzeń szyn w torach i rozjazdach w tunelach.

Fot. Metro Warszawskie

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda