Ten mecz obnażył kilka naszych słabości
Od porażki rozpoczęli tegoroczne zmagania w rozgrywkach II ligi mężczyzn siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie. W piątek podopieczni trenera Krzysztofa Wójcika ulegli zespołowi Bestios Białystok 1:3.
W hali sportowej przy ul. Rogalińskiej 2 można było obejrzeć bardzo wyrównany pojedynek. Siatkarze obydwu drużyn przeplatali dobrą grę z momentami, gdzie seriami tracili punkty po błędach własnych. O losach wszystkich rozegranych partii decydowała końcówka każdego z setów. A w nich trzykrotnie więcej zimnej krwi zachowali goście z Podlasia i to oni ostatecznie zakończyli rywalizację zwycięsko wywożąc z Warszawy trzy punkty.
– Zagraliśmy za słabo. Na tyle słabo, że ostatnia drużyna w tabeli dopisała trzy punkty na naszej hali. Nic im nie umniejszamy, zagrali bardzo dobrze, ale z naszego punktu widzenia to już za dużo tych prezentów. Oddajemy punkty wszystkim potrzebującym, a nie jesteśmy liderem, który może sobie na to pozwolić. Limit błędów wyczerpuje nam się bardzo szybko. Musimy punktować w kolejnych meczach – mówi Krzysztof Wójcik, trener wolskie drużyny.
MOS Wola Tramwaje Warszawskie – Bestios Białystok 1:3 (23:25, 25:23, 25:27, 21:25)
Warszawianie zagrali w składzie: Brian Malangiewicz, Kacper Buczek, Grzegorz Pacholczak, Dawid Bulira, Jakub Buczek, Adam Antoński, Piotr Szlęzak, Kajetan Iszczuk, Paweł Sęk, Damian Gościański, Kacper Kulesza, Karol Kubisz, Kamil Leliwa, Kamil Kubeł.
– Ten mecz obnażył kilka naszych słabości. Nie jest to nawet kwestia umiejętności siatkarskich, bo te na pewno mamy na odpowiednim poziomie. Myślę, że czasem brakowało zdecydowania i wyboru odpowiednich środków. Tak jak mówiłem przed meczem naszą siłą miało być przełożenie teorii na działania boiskowe, stało się zupełnie odwrotnie. Potrzebujemy teraz chwile się zastanowić, każdy z osobna „co ja mogę zrobić lepiej, aby drużyna wygrywała”. Nie załamujemy się oczywiście i do Międzyrzeca Podlaskiego pojedziemy bez wątpienia po kolejne ligowe punkty – powiedział Grzegorz Pacholczak, kapitan drużyny MOS Wola Tramwaje Warszawskie. – Myślę, że każdy z nas będzie chciał szybko zapomnieć mecz z Bestiosem, który nam po prostu nie wyszedł. Trzeba przyznać, że graliśmy słabo, przegraliśmy końcówkę trzeciego seta i wydaje mi się, iż to zaważyło o końcowym wyniku. Musimy poprawić swoją grę, przepracujemy ten tydzień i będziemy chcieli szybko się zrehabilitować i zwyciężyć w Międzyrzecu Podlaskim. Punkty są nam potrzebne, a meczy z tygodnia na tydzień coraz mniej. Nie ma już czasu na porażki. Jeśli zagramy swoją siatkówkę to będzie dobrze – dodał Kacper Buczek, atakujący MOS-u.
Wyniki pozostałych spotkań grupy 2 II ligi:
Legia Warszawa – KS Metro Warszawa 3:2 (25:20, 22:25, 25:18, 36:38, 15:10)
UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki – KS Camper Wyszków 3:2 (25:22, 22:25, 22:25, 25:22, 15:7)
SMS PZPS II Spała – UKS Centrum Augustów 3:0 (25:19, 25:16, 25:12)
AZS UWM Olsztyn – UKS Międzyrzecka Trójka Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:23, 25:18, 25:23)