Turniej Piłki Siatkowej o Puchar prof. Wiktora Wawrzyczka
W ostatni weekend drużyna MOS Wola Warszawa pojechała do Olsztyna, aby wziąć udział w Turnieju Piłki Siatkowej o Puchar prof. Wiktora Wawrzyczka. Grająca w mocno osłabionym składzie ekipa pod wodzą trenera Krzysztofa Wójcika walczyła do końca oto, by pokazać się z jak najlepszej strony.
W hali przy ul. prof. Romana Prawocheńskiego 7 spotkały się cztery dobrze znające się drużyny. Poza wspomnianym już MOS-em Wola na parkiecie pojawiły się także zespoły: Czołg AZS UW Warszawa, Centrum Augustów oraz gospodarze - AZS UWM Olsztyn. Kibice zgromadzeni na trybunach nie mogli narzekać na brak emocji. Po zeszłotygodniowej wygranej w VII Memoriale im. Krzysztofa Kowalczyka wydawałoby się, że faworytem są reprezentanci Uniwersytetu Warszawskiego, jednak los i umiejętności, a także predyspozycja dnia zdecydowały inaczej. Ostatecznie to drużyna gospodarzy wygrała zawody wyprzedzając UKS Centrum Augustów. Na trzeciej pozycji uplasował się Czołg AZS UW Warszawa, a na czwartym grająca w mocno osłabionym składzie ekipa MOS Wola Warszawa.
Wyniki Turnieju Piłki Siatkowej o Puchar prof. Wiktora Wawrzyczka:
AZS UWM Olsztyn - MOS Wola Warszawa 3:2
AZS UWM Olsztyn - Czołg AZS UW Warszawa 3:0
UKS Centrum Augustów - MOS Wola Warszawa 3:1
Czołg AZS UW Warszawa - MOS Wola Warszawa 3:1
AZS UWM Olsztyn - UKS Centrum Augustów 3:0
UKS Centrum Augustów - Czołg AZS UW Warszawa 3:0
- Nasz występ to kolejny etap przygotowań do sezonu, zagraliśmy w niepełnym składzie, co na pewno było widać na boisku. Z wyniku nie możemy być zadowoleni, aczkolwiek fragmentami nasza gra mogła się podobać - powiedział specjalnie dla Informatora Stolicy Ernest Kaciczak, przyjmujący MOS Wola Warszawa.
- Turniej w Olsztynie był kolejnym etapem przygotowań do sezonu. Nie mogliśmy tym razem skorzystać ze wszystkich zawodników, gdyż równolegle odbywał się turniej juniorów w Krakowie, w którym tez braliśmy udział. Ponadto na ostatnich treningach cześć zawodników nabawiła się delikatnych urazów, więc w Olsztynie graliśmy praktycznie w siedmioosobowym składzie na zmianach wykorzystując młodych zawodników z naszego zaplecza. Mimo wszystko gra wyglądała przyzwoicie i możemy być zadowoleni z długich fragmentów. Na pochwale zasługuje młody przyjmujący Ernest Kaciczak, który był naszym motorem napędowym i punktował najlepiej w zespole - zakomunikował Krzysztof Wójcik, trener MOS Wola Warszawa, po zawodach w województwie warmińsko-mazurskim.
W następnym weekend zawodnicy MOS Wola Warszawa zagrają na turnieju w Mławie.
Fot. MOS Wola Warszawa