UMKS MOS Wola wygrywa w derbach stolicy
W hali sportowej przy ul. Międzyparkowej 4 rozegrany został kolejny mecz Mazowieckiej I Ligi Juniorów. Siatkarze gospodarzy MKS MDK II Warszawa podejmowali inną stołeczną ekipę - UMKS MOS Wola.
Derby stolicy nieoczekiwanie były bardzo wyrównanym widowiskiem. Faworyzowani goście po kilkunastu dniach przerwy pomiędzy meczami stracili nieco koncentrację, kilkukrotnie tracąc łatwe punkty czy też popełniając błędy własne. Podopieczni trenera Konrada Copa mimo to odnieśli zwycięstwo rozpoczynając rundę rewanżową z zainkasowanymi trzema punktami.
MKS MDK II Warszawa - UMKS MOS Wola Warszawa 0:3 (18:25, 23:25, 22:25)
Skład UMKS MOS Wola: Szymon Bąk, Michał Gawrzydek, Piotr Pawlak, Ernest Kaciczak, Hubert Ryszewski, Wojciech Wachowicz, Antoni Milczarski, Gracjan Sucharski, Bartosz Rubin, Przemysław Gadziński, Jaromir Orlicz, Kacper Kulesza.
Pomimo zwycięstwa zawodnicy UMKS MOS Wola Warszawa nie byli zadowoleni z poziomu gry, jaki zaprezentowali. - Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Po przerwie świątecznej widać było spore rozprężenie w szeregach naszego zespołu. Generalnie mamy jeszcze dużo do poprawy - powiedział Ernest Kaciczak, przyjmujący wolskiej drużyny.
Podobnego zdania był trener Wolan - Konrad Cop: - Rozpoczęliśmy rundę rewanżową od zwycięstwa, ale jego styl pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że to był najgorszy nasz mecz w rundzie zasadniczej. Jestem ciekawy jak zespół podejdzie do następnego spotkania, czy udowodni, że to był wypadek przy pracy. Jeżeli nie będziemy należycie skoncentrowani, to każdy przeciwnik stawi nam opór. Dojrzałe zespoły wiedzą, że w starciach z teoretycznie słabszymi zespołami motywacja i mobilizacja musi być większa. Trzeba oddać, że zawodnicy MDK-u podeszli do spotkania bardzo ambitnie i bliscy byli urwania seta.
Następny mecz juniorzy UMKS MOS Wola Warszawa rozegrają 23 listopada. Tym razem rywalem drużyny z Rogalińskiej będzie Plas Warszawa.
Fot. MOS Wola Warszawa