Ursus wciąż walczy ze skutkami ulew
Ulewne deszcze, które przeszły nad Warszawą spowodowały niemałe problemy w dzielnicy Ursus. Na niespełna dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego woda wdarła się do kilku placówek oświatowych. Nie możliwy był również przejazd ul. Cierlicką. Tam, jednak winne zalaniu ulicy były nie tylko intensywne opady
Intensywne opady deszczu w wielu miejscach w Warszawie doprowadziły do podtopień, zalań garaży czy ulic. Skutki ulew dotknęły m.in. dzielnicę Ursus. Wczoraj nieprzejezdna była ul. Cierlicka pod wiaduktem. Tu okazało się, że powodem zalania były nie tylko silne deszcze, ale również awaria przepompowni wód opadowych - Przyczyną zalania były nie tylko rekordowe opady deszczu, ale również awaria dwóch przepompowni wód opadowych które nie wytrzymały takiego obciążenia. Obie zostały naprawione wczoraj w godzinach przedpołudniowych przez firmę Ronson i PKP. Na miejscu działała firma Spectare, która dla ZDM i dla urzędu realizuje usługi konserwacyjne odwodnienia dróg – poinformował dziś Urząd Dzielnicy Ursynów.
Woda wdarła się również do kilku placówek oświatowych
- Częściowe zalania wystąpiły w budynkach przedszkoli nr 137, 194, 200, 219, 343, 418 oraz szkół nr SP 2, 4, 11, 14, 382, 383 i Zespołu Szkół przy ul. Dzieci Warszawy 42 – przekazała dzielnica.
Wciąż trwa usuwanie skutków nawałnicy.
fot.. UD Ursus