Ursynów zdobyty. "One Man Show"
Po ubiegłotygodniowej wygranej na Ursynowie z KS Metro zespół UMKS MOS Wola w niedzielę grał z… drugą drużyną Metra. Lider Mazowieckiej I Ligi Juniorów i tym razem nie miał problemów z pokonaniem przeciwnika.
Kibice zgromadzeni w hali sportowej na Ursynowie oglądali mecz, który miał jednego, głównego aktora. Bartosz Gomułka, bo o nim mowa zdobył w całym spotkaniu aż dwadzieścia trzy punkty. Zawodnikowi z Woli wychodziło w tym meczu praktycznie wszystko. To już kolejne spotkanie, w którym najlepszy atakujący tegorocznych Mistrzostw Polski kadetów rozgrywanych w Szczytnie, był kluczowym zawodnikiem swojej drużyny. Dobre przyjęcie i skuteczne ataki MOS-u oraz błędy własne gospodarzy przyniosły szybkie zwycięstwo podopiecznym duetu trenerskiego Konrad Cop-Kacper Goździkiewicz.
- Lepiej brzydko wygrywać niż ładnie przegrywać. One Man Show - tak w skrócie można podsumować dzisiejszy mecz. A owym aktorem był Bartosz Gomułka, który zdobył 23 punkty przy 67% skuteczności w 3 setowym meczu - podsumował krótko Konrad Cop, pierwszy trener UMKS MOS Wola.
KS Metro II Warszawa - UMKS MOS Wola Warszawa 0:3 (20:25, 14:25, 20:25)
Siatkarze z Woli zagrali w składzie: Jaromir Orlicz, Bartosz Gomułka, Jakub Buczek, Michał Kulesza, Mikołaj Pisarski, Maciej Pieńkowski, Kacper Kulesza, Dawid Bulira, Piotr Szlęzak, Karol Jakóbczak, Adam Antoński, Przemysław Gadziński, Michał Gawrzydek.
- Mecz z Metrem traktowaliśmy od początku ze skupieniem i przez większość czasu prowadziliśmy spotkanie na naszych warunkach. Każdego seta rozpoczynaliśmy z pełnym zaangażowaniem co potwierdzał wynik i prawie 5/6 punktowe prowadzenie na początku każdej partii. Zagraliśmy mecz stabilnie, starając się nie wprowadzić zespołu przeciwnego do gry. Pewnie i ze spokojem wygrywamy całe spotkanie i wracamy na Wolę z trzema punktami, bez straty seta - powiedział Dawid Bulira, libero UMKS MOS Wola. - Mecz z Metrem nie stał na wysokim poziomie. Wygraliśmy 3:0 co daje nam pięciopunktową przewagę nad drugą drużyną w tabeli. W trakcie gry pojawiły się pewne mankamenty, nad którymi musimy jeszcze popracować. W środę czeka nas mecz z wiceliderem Czarnymi Radom. Zapraszam wszystkich pasjonatów siatkówki na spotkanie - zachęca inny siatkarz wolskiej ekipy - Michał Kulesza.
My także zapraszamy do przybycia w najbliższą środę, 20 listopada na halę sportową przy ul. Rogalińskiej 2. Mecz z Czarnymi Radom rozpocznie się o godz. 19:30.
Fot. Konrad Nassalski/MOS Wola