Styczeń i luty to najzimniejsze miesiące w roku. Wyjątkowo kusząca w tym okresie staje się perspektywa wizyty w saunie. Do wyboru mamy saunę suchą, mokrą, parową, na podczerwień. Każda z nich nieco inaczej oddziałuje na nasz organizm. Warto wiedzieć jakie są plusy i minusy korzystania z sauny, a także jak wybrać miejsce odpowiednie do potrzeb.

Istnieje kilka rodzajów sauny. Najbezpieczniejsza dla osób zaczynających dopiero korzystanie z tego rodzaju przybytków jest sauna parowa, zwana też łaźnią rzymską. Temperatura panująca w jej wnętrzu jest stosunkowo niska, ponieważ mieści się w przedziale od 45 do 60°C. Bardzo wysoka jest natomiast wilgotność powietrza. Sprawia to, że odczuwalna temperatura wydaje się wyższa. W saunie parowej można przebywać około 15 minut. Dla zahartowanych użytkowników przeznaczona jest sauna sucha czyli fińska lub szwedzka. Może panować w niej temperatura od 85 do nawet 120°C. Powietrze w tego rodzaju saunie jest bardzo suche. Ze względu na wysokość temperatury, w saunie suchej nie powinno się przebywać dłużej niż 12 minut. Wskazane jest korzystanie z niej nie częściej niż raz w tygodniu. Kolejna odmiana to sauna mokra. Powietrze ma tu wilgotność nie przekraczającą 40%, a temperatura wynosi 75-90°C. Nowoczesną odmianą łaźni jest ta na podczerwień (infrared). Tradycyjny piec ustępuje tu miejsca promiennikom podczerwonym. "Promienie podczerwone są niezbędne dla każdego żywego organizmu na świecie. – mówi fizjoterapeuta, mgr Tomasz Michalak z Jaskini Zdrowia Speleon na Pradze Południe – Prócz ogrzewania, promienie te wspomagają również prawidłowe funkcjonowanie ciała na poziomie komórkowym.” Temperatura panująca w saunie IR to około 50-60°C, przy zachowaniu wilgotności oscylującej wokół 25%. Z takiej sauny można korzystać nawet codziennie. Ze względu na niższą temperaturę możliwe jest przebywanie w niej około 45 minut. W odróżnieniu od łaźni parowej, suchej i mokrej, podczas zabiegu w saunie IR nie ma przerw na schłodzenie.

Prozdrowotne działanie wszystkich wspomnianych rodzajów sauny bazuje na pobudzeniu organizmu do produkcji ciał odpornościowych we krwi. Dzieje się tak za sprawą nagłego podniesienia temperatury, co ludzkie ciało odczuwa jako pojawienie się lekkiej gorączki. Co więcej, naprzemienne wygrzewanie się w saunie i chłodzenie pod zimnym prysznicem lub w beczce z lodowatą wodą poprawia ukrwienie i działa rozluźniająco na mięśnie. Pobyt w łaźni sprzyja także detoksykacji. Specyficzne właściwości wykazuje sauna na podczerwień. Jak tłumaczy mgr Tomasz Michalak z Jaskini Zdrowia Speleon, sauna IR zmniejsza sztywność stawów, obniża poziom cukru we krwi, przynosi ulgę w bólach głowy, mięśni i bólach menstruacyjnych. Sauna to jednak nie tylko sposób na zdrowe ciało. Sprzyja również odprężeniu psychicznemu. Pozwala rozluźnić się i zwiększa produkcję endorfin. Według specjalistów jest także dobrym lekarstwem na problemy ze snem.

Mimo tak korzystnego działania sauny, istnieją pewne przeciwwskazania. Nie powinny z niej korzystać osoby cierpiące na przewlekłe reumatoidalne zapalenie stawów, zapalenie stawów kręgosłupa, astmę oskrzelową. Nie jest wskazana dla osób z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. Wysoka temperatura może być groźna dla cierpiących na choroby serca. Z wizyty w saunie powinniśmy zrezygnować także wtedy, gdy odnotujemy podwyższoną temperaturę w przebiegu przeziębienia lub grypy. Lekarze odradzają wizyty w saunie kobietom w ciąży oraz w trakcie miesiączki. Uważać muszą także osoby z cerą naczynkową.

W ofercie wielu warszawskich saun znajdziemy tak zwane seanse czy rytuały. Jest to specjalna oferta, wzbogacająca pobyt w saunie o dodatkowe elementy, takie jak koloroterapia, aromaterapia, wachlowanie bawełnianym ręcznikiem, masaż witkami brzozowymi. Wiele saun oferuje również możliwość wynajęcia pomieszczenia dla rodziny lub grupy znajomych. Warto rozważyć ten zdrowy i przyjemny sposób spędzania czasu w gronie najbliższych.