W sobotę w Stodole wystąpił Organek
Tomasz Organek zagrał koncert w Warszawie, a chętnych było tak wielu, że długo przed skończyły się bilety.
Muzyk jest bardzo utalentowany, zdobył wiele prestiżowych nagród, grał na największych scenach w Polsce i zagranicą.
Debiutancki album „Głupi” wygrał tyle nagród, ze sam autor może ich nie potrafić wyliczyć. Tytułowy utwór długo utrzymywał się na listach przebojów.
Drugi album „Czarna Madonna” pokazał ogromny progres zarówno emocjonalny jak i muzyczny wokalisty. Niesamowite teksty, a nawet gościnny występ w teledysku ikony muzyki- Kory, to prawdziwy zaszczyt dla Organka. Płyta osiągnęła status platynowej.
Organek lubi kontakt ze swoimi fanami, to z nadesłanych przez nich zdjęć stworzono teledysk do piosenki „Wiosna”.
Współpraca z Męskim Graniem, wspaniały duet z Moniką Bródką i Piotrem Roguckim w utworze „Nieboskłon”. Można wymieniać i wymieniać kolejne sukcesy Artysty.
Koncert rozpoczął się po 20:00, a tłumy wychodziły jeszcze poza salę koncertową.
Organek zagrał największe swoje przeboje takie jak „Głupi ja”, „Missisipi w ogniu”, „O matko!” Czy „Czarna Madonno”.
Nie mówił za dużo, ale swoją muzyką wyrażał więcej niż tysiąc słów.
Także ciekawie grał na gitarze, nie ominęły gości przeróżne solówki wszystkich muzyków.
Zachwyceni Organkiem byli i najmłodsi i starsza publiczność, był jej bardzo duży przekrój.
Zapytani po koncercie wszyscy zgodnie mówili, ze koncert był niesamowity i już nie mogą doczekać się kolejnego.