Warszawa oddała hołd bohaterom Powstania Warszawskiego
W niedzielę 1 sierpnia w godzinę „W”, o 17:00, w Warszawie rozległy się syreny alarmowe, a miasto na minutę się zatrzymało, by oddać hołd Powstańcom Warszawskim. Przedstawiciele władz i organizacji powstańczych uczcili pamięć bohaterów pod pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Co roku Warszawa dba o to, by w uroczysty sposób przypomnieć o poświęceniu swoich mieszkańców w 1944 r. i oddać cześć poległym oraz zamordowanym. Tak było i teraz, podczas obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania. Oficjalne uroczystości w rocznicę niepodległościowego zrywu rozpoczęły się od złożenia kwiatów pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej u zbiegu ulic Wiejskiej i J. Matejki.
- My wszyscy z pokoleń średnich i z pokoleń młodszych – tutaj jeszcze raz całą młodzież pozdrawiam – mogą się uczyć właśnie z tego, że nie tylko doraźność i nie tylko dzień dzisiejszy, ale przyszłość powinna nam dyktować to, jak się będziemy zachowywać. I za to chciałem Wam - spadkobiercom Polskiego Państwa Podziemnego - bardzo serdecznie podziękować – powiedział prezydent Rafał Trzaskowski pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.
W godzinę „W” zebrani pod pomnikiem Gloria Victis na Powązkach uczcili minutą ciszy pamięć Powstańców. Odegrano hymn państwowy i hejnał warszawski. Na uroczystości wieńce pod pomnikiem złożyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym: prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki i premier Mateusz Morawiecki. Wieniec w imieniu mieszkańców Warszawy złożył prezydent miasta Rafał Trzaskowski, któremu towarzyszyli powstańcy.
Z Powązek oficjalne obchody przeniosły się na Cmentarz Powstańców Warszawy na Woli, gdzie odbyła się uroczystość składania kwiatów na kurhanie, w którym znajdują się prochy ponad 100 tysięcy mieszkańców stolicy poległych w Powstaniu Warszawskim. Pod pomnikiem „Polegli – Niepokonani” Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy, zaapelowała do zgromadzonych przedstawicieli władz i mieszkańców Warszawy, aby nigdy więcej nie dopuścić do wybuchu wojny. W uroczystości uczestniczył premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet.
– Musimy mieć mądrych dowódców i wspaniałych rządzących, żeby pilnowali, by nigdy nie doszło z nikim do wojny. Pamiętajmy o tym, pamiętając o tym cmentarzu, jak straszna jest wojna – zaapelowała Wanda Traczyk-Stawska. Pokreśliła, że nigdy nie wolno być obojętnym wobec zła. – Nie stój, jeśli widzisz zło, ale reaguj. Każdy, kto widzi zło dziejące się w tym kraju ma obowiązek stawać przeciwko – powiedziała sanitariuszka powstania.
– Klamrą tych uroczystości jest kwestia porozumienia, wybaczenia i wyciągania wniosków. Mówiąc ważne - szczególnie w takim miejscu - słowa o bohaterstwie i daninie krwi, nie możemy zapominać o tym, co z tego wynika – o przesłaniu pokoju, o potrzebie wyciągania ręki do drugiego człowieka – powiedział prezydent Rafał Trzaskowski.
Uroczystości zakończył Apel Poległych oraz złożenie wieńców pod pomnikiem „Polegli – Niepokonani”. Wcześniej odmówiono modlitwę międzyreligijną w intencji poległych żołnierzy i ofiar cywilnych powstania, której przewodniczył administrator apostolski Ordynariatu Polowego abp Józef Guzdek. Po uroczystościach odbyła się msza św. polowa pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza.
Fot. UM Warszawa