Warszawiacy wzięli sobie do serca apel władz miasta
Puste place zabaw, plenerowe siłownie, niewielu spacerowiczów. Mieszkańcy Warszawy poszli za głosem rozsądku i zostają w domach.
- W tej chwili najważniejsze jest, by ograniczyć kontakty międzyludzkie. Poprosiłem już w dzielnicach o rozwieszenie przy placach zabaw mojego apelu o niekorzystanie z plenerowych obiektów. Wiem, że olbrzymia większość mieszkańców traktuje to bardzo poważnie i stosuje się do zaleceń. Do wszystkich apeluję - unikajmy takich miejsc, dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Informacja o konieczności wyłączenia boisk, placów zabaw i siłowni plenerowych została już w ubiegłym tygodniu przekazana do dyrekcji placówek oświatowych. Boiska przyszkolne zostały natychmiast zamknięte, a przy większości obiektów sportowo-rekreacyjnych pojawiły się komunikaty następującej treści: „W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo własne oraz innych użytkowników, z uwagi na podwyższone ryzyko epidemiczne związane z koronawirusem, uprzejmie prosimy o niekorzystanie z obiektów rekreacyjno-sportowych”.
Mimo wywieszenia informacji, młodzież oraz dzieci dalej korzystali z atrakcji na świeżym powietrzu. Od kilku dni, wraz z wzrostem liczby zachorowań na COVID-19 ludzie przestali korzystać z placów zabaw, boisk oraz siłowni na świeżym powietrzu. Unikając tego typu atrakcji plenerowych oraz zostając w domach jesteśmy mniej narażeni na kontakt z koronawirusem, dlatego apelujemy kolejny raz #ZostańWdomu!