Warszawska do pilnego remontu
O tym, że stan dróg w całej gminie Łomianki jest, co najmniej niezadowalający wiedzą wszyscy, którzy choć raz musieli przemierzyć ten teren. O ile jednak boczne drogi nie rzucają się w oczy kierowcom przejeżdżającym przez miasto, to już główna arteria Warszawska wielu przyprawia o dreszcze.
W Łomiankach jest wiele dróg wymagających modernizacji i naprawy. Największym wstydem jest Warszawska.
- Gmina bezsensownie inwestuje w ścieżki rowerowe, tuje i kwiatki, a nie dba o najważniejszą rzecz, – czyli główną ulicę w mieście, na której ruch bywa naprawdę duży - tłumaczy nam Pan Mirek, mieszkaniec Łomianek.
Władze gminy o problemie oczywiście wiedzą i tłumaczą, że ulica Warszawska powinna stanowić główny ciąg komunikacyjny ruchu lokalnego. Niestety Warszawska staje się niemal każdego dnia drogą alternatywną dla dojeżdżających czy wyjeżdżających z Warszawy.
- Stan techniczny nawierzchni, przy ogromnym obciążeniu ruchem, wciąż się pogarsza, co może potwierdzić niejeden kierowca. Gmina sukcesywnie i konsekwentnie podejmuje działania zmierzające do rozwiązań, które zapewnią większe bezpieczeństwo i komfort kierowców, rowerzystów oraz pieszych. Do dziś dokonano przebudowy ul. Warszawskiej na odc. od ul. Wiślanej do ul. Włościańskiej, wyremontowano nawierzchnię na odc. od. ul. Włościańskiej do ul. Armii Poznań (I etap) oraz na odc. od. ul. Przyłuskiego do ul. 11 Listopada. Wybudowano także ścieżkę rowerową na odc. od ul. Lwowskiej do ul. Wiślanej (I etap) – mówi wiceburmistrz Piotr Rusiecki.
Zaplanowano kolejne prace, między innymi remont nawierzchni jezdni na odc. od ul. Armii Poznań do ul. Graniczka.
- Ze względu na znaczące koszty inwestycja prowadzona będzie etapowo; w marcu br. ogłoszono przetarg na realizację kolejnego odc. drogi dla rowerów, niedługo zostaną wszczęte kolejne procedury przetargowe na realizację następnych odcinków. Z pewnością będą utrudnienia w ruchu, jednak wszystko po to, aby w konsekwencji powstała ulica przyjazna i bezpieczna dla wszystkich uczestników ruchu – podkreśla Piotr Rusiecki.
KS