mobile
REKLAMA

Wilki zagrali w Progresji

 Robert Gawliński ze swoim zespołem zagrał znakomity akustyczny koncert w klubie Progresja. Chętnych nie brakowało.

Katarzyna Bastrzyk
TAGI
Wilki zagrali w Progresji

 

W Warszawie miał miejsce wyjątkowy koncert. Przełożony ze względu na narodową żałobę z soboty na niedzielę, akustyczny koncert Wilków to nie lada gratka dla fanów. Zespół w takiej wersji zagrał bardzo klimatycznie, dźwięki gitar roznosiły się po całym klubie i zarażały emocjami. 

Wydarzenie rozpoczęło się po godzinie 20:00.

Koncert poprowadziła żona Gawlińskiego- Monika Gawlińska, która jest również managerem zespołu. 

Publiczność śpiewała razem z zespołem „Baśka” , „Son of the blue sky” , „Słońce pokonał cień” czy „Na zawsze i na wieczność”. Jednak największy szał był na piosenkę „Urke”, którą tłumy śpiewały głośniej od wokalisty.

On zadowolony, dziękował za wspaniały wieczór i oddanych fanów.

Razem ze swoim synem, Benjaminem, który gra na gitarze, doskonale się uzupełniali, zarówno wizerunkowo, jak i muzycznie. 

Całość uzupełniała muzyka Orkiestry Symfonikow Gdańskich. 

Jedynym minusem było ustawienie krzeseł i miejsca siedzące, ponieważ widać było, ze większość chciałaby szaleć pod sceną.  

Jednak mimo to, na pewno koncert był magiczny i każdy mógł oddać się chwili relaksu, przemyśleń i dobrej zabawy. 

Skończył się chwilę po 22:00, jednak nie obyło się bez bisów i gromkich braw

KOMENTARZE

aktualności

REKLAMA
więcej z działu aktualności
REKLAMA

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda